11 stycznia 2014

Kosmetyczne Top 15

Zrobiłam podsumowanie moich kosmetycznych ulubieńców 2013 i było ciężko zrobić krótką listę. Dlatego też uznałam że umieszczę wszystkie produkty, których używałam najczęściej i które sprawdzały mi się najlepiej. Oprócz ulubionych kosmetyków znajda się też akcesoria mniej lub bardziej kosmetyczne ale takie bez których nie wyobrażam sobie dnia:) Kolejność prezentowanych produktów nie świadczy o tym że są na pierwszym miejscu. Wszystkie z poniższych są ulubione:)
Zapraszam!

Moimi ulubionymi pomadkami w dużej części są pomadki MAC, odkąd poznałam tą markę zawsze pomadki były dla mnie wyjątkowe. Po ostatnich postach 2013roku można zauważyć że pomadki przykuwały mocno moją uwagę:) Dlatego też wyróżniam wszystkie pomadki MAC a także moje odkrycie 2013 pomadki Sephora Color Lip Last, które bardzo długo utrzymują się na ustach, nie wysuszają i maja intensywny kolor. Kolejne ulubione pomadki to Chanel szczególnie Rouge Coco Shine i błyszczyki Rouge Allure Extrait De Gloss.




Temat ust ciąg dalszy. Najlepsze pomadki ochronne z wielu które miałam. Bardzo dobrze nawilżają, chronią przed mrozem, wiatrem Nuxe Reve de Miel i Lierac Hydra Chrono Levres. Jedną z nich zawsze muszę mieć przy sobie :)


Podkłady. Te które mnie nie zawiodły w przeróżnych warunkach i przy moim problemi z przebarwieniami to Shiseido Sun Protection Compact & Liquid Foundation SPF 30. Świetnie i na długo matują i faktycznie blokują promienie słoneczne chroniąc przed powstawaniem kolejnych przebarwień. Nie opisywałam dokładnie produktów więc będzie okazją na nowy post;) Podkładowym odkryciem był zdecydowanie podkład marki Eisenberg Fond De Teint Correcteur Invisible, bardzo lekki ale dobrze kryjący oraz trwały podkład dający odcień porcelanowej cery.


Pudry/ bazy brązujące. Tak jak i w ubiegłym roku moim faworytem jest brązer Giorgio Armani Bronze Mania 1. Kolejnym ulubieńcem jest baza Soleil Tan de Chanel.


Kremowe cienie które używam codziennie, najczęściej jako baza pod cienie ale czasem i same. Te które sprawdziły się zarówno w roli bazy jak i cienia to MAC Pro Longwear Paint Pot (tu w kolorze Stormy Pink) oraz Bobbi Brown Long- Wear Cream Shadow(tu w kolorze Shore35)


Eyelinery. Podobnie jak i Gel eyelinery MAC równie dobrym jest Bobbi Brown Long-Wear Gel Liner (w kolorze Black Inc) a z linerów w pisaku od kilku lat ulubione marki L'Oreal tu Super Liner Black Laquer - daje świetny połysk czego zwykle brakowało mi przy gel linerach.


Tusze do rzęs. Najwięcej wypróbowanych przeze mnie i moim zdaniem najlepsze to maskary MAC. Tuszem niezmiennie naj najlepszym Giorgio Armani Eyes To Kill.


Lakiery. Na zdjęciu znajdują się lakiery którymi najczęściej malowałam paznokcie. Lakiery które mnie zachwyciły pod względem koloru: Orly w kolorze Porcelain oraz Chanel Malice. Idealne latem piaski Zoya Pixi Dust. MAC od kiedy zmienił formułę lakierów posiada jedne z trwalszych lakierów a i kolory są wyjątkowe. Orly RIP to piękne połączenie czerni z pomarańczowym brokatem. Rimmel Salon Pro to jedne z tańszych ale najtrwalszych lakierów a przy tym ogromny wybór kolorów. Cały roku używałam Top Coat'u Poshe i przyznam że moim zdaniem jest lepszy od Sechce Vite. Chociażby dlatego że tak nie ściąga lakieru ale też i zapach jest mniej intensywny.


Odżywka do rzęs. Niezmiennie od 2012 roku Revitalash, nie próbowałam innej bo ta jest na tyle dobra że nie chcę eksperymentować.


Woda termalna Uriage moim zdaniem najlepsza, moja skóra wręcz pije tą wodę a ja mam wrażenie jakbym stała pod tężniami.  Czuć moc ;)


Cienie do powiek. Zdecydowanie cienie MAC idealne pod każdym względem. Moim odkryciem były potrójne cienie Smashbox, bardzo uniwersalne zestawienie, nadaje się na dzień ale można tez wykorzystać w makijażu wieczorowym. Trwałe, wydajne i duży wybór kolorów w przystępnej cenie.


Szczotka do twarzy Mia Clarisonic, nic tak nie domyje twarzy jak ta szczotka a przy tym jest bardzo delikatna dla mojej nadwrażliwej skóry.


Szczotka do włosów. Nie ma lepszej niż Tangle Teezer, idealnie rozczesuje splątane, mokre włosy. U mnie sprawdza się też przy suszeniu włosów suszarką.


Płyn micelarny. Używałam przeróżnych płynów począwszy od biedronkowych wynalazków (całkiem niezłych lecz jednak drażniących oczy) po droższe Eucerin, Avene i inne. Wracam do Biodermy


Pielęgnacja ciała. Bath&Body Work w szczególności linia Aromatherapy Sensual czarna porzeczka i wanilia oraz wszelkiej maści mgiełki do ciała. Świetnie pielęgnują i pięknie pachną. 


A jak Wasi ulubieńcy 2013? Macie swoje typy?

21 komentarzy:

  1. Kusisz mnie tym brazerem.... Pozatym wybralas same rarytasy :-D
    No i piękne zdjęcia, zmienilas sprzęt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej namawiam na brązer Armaniniego choć baza chanel też jest bardzo dobra.
      Co do sprzętu to ciepło... odstałam nowy obiektyw makro i zdjęcia wychodzą znacznie lepiej ale po za tym nic się nie zmieniło :)

      Usuń
  2. Sporo produktów znam i sporo chciałabym przetestować np pomadki Mac, szczotkę Clarisonic, podkłady Shiseido.
    Bardzo fajne zestawienie :) Super się czytało przy kawce, dziękuję :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu to ja dziękuję:* Po takich komentarzach mam znacznie więcej energii której ostatnio mi brakowało do prowadzenia bloga.
      Niestety znów wyjeżdżam i będzie tygodniowa przerwa na blogu, ale jak wrócę postaram się przygotować coś równie fajnego do czytania przy kawie;)

      Usuń
    2. I takie chwile relaksu są najlepsze :)
      Będę czekała na kolejną notkę.
      Ściskam bardzo cieplutko :*

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Miałam do niego mieszane uczucia ale przy drugim podejściu bardzo polubiłam:)

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie znalazłam takiego co by Armaniemu dorównał. jednak Mac'we tusze są bardzo bliskie ideału ;)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Z ręką na sercu szukałam innych równie dobrych, bez uprzedzeń nawet biedronkowy spróbowałam (10butelek), nie ma lepszego niż Bioderma- dla mnie;)

      Usuń
  6. Bronzery z Chanel i Armanka mam i uwielbiam!!! Reve de Miel jest moim ochronnym ulubiencem do ust od lat.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam tylko z tej 15tki paradise BBW. Cała reszta wygląda kusząco. A tusz extended maczka uważam za naj naj najlepszy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowności w Twoich ulubiencach ! Szczotka Clarisonic, tusz Armanka, balsam nuxe , wiele z nich też są moimi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękni ci Twoi ulubieńcy :) MAC, Chanel też można znaleźć w moich ulubieńcach. Z Bobbi Brown jeszcze nic nie mam, czas to zmienić :) (no, oprócz książki)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym roku zamierzam bardziej się przyjrzeć cieniom i innym kolorowym kosmetykom Bobbi Brown. Te które mam są bardzo dobre :) książkę też mam, ale co do książki to mam innego faworyta;)

      Usuń
    2. Ja właśnie też mam zamiar zapoznać się z marką Bobbi Brown bliżej, tym bardziej że essiebutton bardzo chwali sobie ich produkty :) A jaką książkę bardziej wolisz? Zdradź tajemnicę, chętnie poczytam :)

      Usuń
  10. MAC Paint Pot Stormy Pink - absolutna miłość, razem z kilkoma Color Tattoo :)
    Mimo ogólnych zachwytów szczotka mnie nie zachwyca. Ot taka zwyczajna ;)
    Większości nie próbowałam, ale zamierzam :)

    OdpowiedzUsuń