Stevie - ZP675
Kolor: jasny wrzosy- półprzezroczysta baza, w której zatopione jest mnóstwo drobnego srebrnego brokatu.
Aplikacja: nakłada się bardzo przyjemnie i bardzo łatwo. Nie tworzy nierówności ani też nie bombluje. pędzelek jest dość smukły jednak w każdym z lakierów jest on nieco inny.
Krycie: krycie idealne przy dwóch warstwach. Po kliku minutach lakier zasycha i tworzy matowa fakturę na paznokciach z połyskującymi drobinkami. Wygląda jakby były w nim zatopione drobne cząsteczki szkła. Pięknie skrzy na słońcu.
Trwałość: ze wglądu że ostatnio noszę lakiery maksymalnie 3 dni to też mogę się wypowiedzieć o trwałości w tym czasie. Nie ścierał się ani lakier na końcówkach ani też nie odpryskiwał.
Cena i pojemność: 15ml/ około 30pln, dostępne w sklepie Victoria's Beauty
Z warstwą top coat'u Poshe:
Destiny ZP676
Kolor: półprzezroczysta pomarańczowa baza, w której odnajdziemy zatopiony drobny brokat w kolorze pomarańczowym i złotym
Aplikacja: aplikacja bardzo podobna jak przy poprzednim lakierze, pędzelek jest nieco grubszy ale nie zmienia to faktu, że równie przyjemnie nakłada się lakier.
Krycie: przy dwóch warstwach otrzymujemy idealne krycie.
Trwałość: trwałość jak u poprzednika.
Cena i pojemność: 15ml/ około 30pln, dostępne w sklepie Victoria's Beauty
Z Poshe:
Liberty ZP681
Kolor: w półprzezroczystej niebieskiej bazie zatopione niebieskie drobinki brokatu.
Aplikacja: przyjemna aplikacja jak u poprzedników, pędzelek grubszy.
Krycie: kryje już przy dwóch warstwach.
Trwałość: trwałość jak u poprzednich. Jeśli chodzi o zmywanie lakierów z paznokci nie miałam z tym żadnego problemu.
Cena i pojemność: 15ml/ około 30pln, dostępne w sklepie Victoria's Beauty
Czy lubicie lakiery piaskowe? Jeśli tak to jakie najbardziej? ;)
Lawenda mnie urzekła:)Reszta troche podobna do tych co mam choć wygląda na lżejsze tekstury ?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie różnią się od innych piasków, są znacznie delikatniejsze. Piękne!
UsuńNajbardziej podoba mi się niebieski, jest po prostu śliczny!
OdpowiedzUsuńPomarańczowy przypomina mi piasek z Kiko, nie pamiętam jak się nazywa, coś z mandarin było chyba w nazwie :)
Moim ulubionym piaskiem w skromnej kolekcji [ mam 4 sztuki ] jest zdecydowanie Vesper od OPI - cudo nad cudami, moim zdaniem ^^
Już przejrzałam swatche Vesper- jest taki bakłażanowy :) bardzo ciekawy :)
UsuńJa go niesamowicie lubię, choć nie jest typowo letnim kolorem ;)
UsuńPrzez swą nietypowość jest piękny i wyjątkowy:)
UsuńFajnie, że Ci się podoba, bo szczerze mówiąc spotkałam się bardziej z negatywnymi opiniami na jego temat ;) ale w sumie najważniejsze, że ja się w nim dobrze czuję ;)
UsuńIm bardziej mu się przyglądam tym bardziej mnie intryguje. Lubię takie bakłażanki są mega kobiece - to moja własna opinia;)
UsuńZgadzam się w 200% ma się Tobie podobać ;)
Destiny pokryty tropem wygląda zniewalająco <3
OdpowiedzUsuńSpośród całej gamy piasków Zoya kusi mnie delikatna Godiva. Piękny lakier :)
Tropem? Top miałam na myśli ;D
UsuńZdecydowanie i dla mnie Zoya jest najbardziej kusząca zarówno jeśli chodzi o piaski jak i regularne inne lakiery ;) Godiva jest śliczna i taka delikatna.
UsuńMoże być i tropem ;)
UsuńMam jedną Zoykę i przyznam, że polubiliśmy się. Czekam na jesienną kolekcję :) póki co wybieram piaski Kiko.
OdpowiedzUsuńO właśnie jesteś kolejną osobą, która wspomina o Kiko muszę się im bliżej przyjrzeć ;) teraz testuje piaski p2.
Usuńprześliczne! ten fiolecik cudowny! *.*
OdpowiedzUsuńBardzo wdzięczny kolorek ;)
UsuńTen fiolecik najpiekniejszy!!
OdpowiedzUsuńHa robi furorę ;)
UsuńTen fiolecik jest po prostu obłędny :)
OdpowiedzUsuń:) oj, zdecydowanie tak :)
UsuńLawenda jest boska! A niebieski bardziej podoba mi się z warstwa top coatu :)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają zarówno bez top coatu jak i z. Bardzo przydatne że wystarczy pomalować topcoatem i w sumie mamy nowy lakier na pazurkach :)
UsuńWow, boskie.
OdpowiedzUsuńFiolet przepiękny a ten koralowy podobny do mojego KIKO.
:) o to już druga osoba to zauważyła:)
UsuńJezu piękne, wszystkie:)
OdpowiedzUsuńTeż tak miałam ;)
UsuńPiekne sa, a szczagolnie Stevie. Wole jednak matowe wykonczenie piaskow tzn. bez top coatu.
OdpowiedzUsuńJa lubię i jedno i drugie wykończenie:)
UsuńPiekne sa, a szczagolnie Stevie. Wole jednak matowe wykonczenie piaskow tzn. bez top coatu.
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują:)Chyba sobie sprawię taki jeden:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie;)
UsuńLawenda najładniejsza, choć z posche wszystkie wyglądają bosko ;) taki czerwono-pomarańczowy mam z Lovely, bardzo podobanie wygląda.
OdpowiedzUsuńmi się podobają obie wersje:)
UsuńS boskie:) Mnie od dawna marzy się Godiva:P
OdpowiedzUsuń:) ładna i taka delikatna:)
UsuńNie podoba mi się piasek na paznokciach, aczkolwiek jest kilka lakierów, które dobrze się prezentują. W tym gronie jest z pewnością lawenda, którą pokazałaś. Wygląda obłędnie! Skłonna byłabym ją kupić :)
OdpowiedzUsuń:) pamięta moje pierwsze wrażenie gdy zobaczyłam pierwsze piaski;) niczym baranek na suficie w latach 80tych :D ale są niektóre całkiem ładne a te Zoykowe wyjątkowo przypadły mi do gustu:)
UsuńFioletowy *_* pragne go! A raczej lawenda. Boski!
OdpowiedzUsuńWrzos lawenda wszystko jedno ale ładny jest ;)
Usuńwrzos mi się wręcz należy! ;)
OdpowiedzUsuńHeh, podbił serca wielu ;)
Usuńe tam wrzos! pomarańcz to jest to! Ale i tak dalej piaski mi się nie podobają, poshe je ratuje z opresji. Będę twarda!
OdpowiedzUsuńja chce wrzos i tyle! ;)
UsuńA mnie niebieściutki skradł serducho:3 piękny!
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podoba :)
UsuńTen fiolecik jest przepiękny, skradł moje serce :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚnię po nocach o Stevie :)
OdpowiedzUsuńłeh łeh łeh. Co na to Paweł???
UsuńMonia do niego Stevie przez sen ;) hi hi ;)
Usuńhehehe :P
UsuńA jednak się odkochałam :]
Wspaniałe kolorki i efekt na paznokciach :) Jestem zauroczona :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem najładniejsze piaski, które miałam :)
UsuńFiolet jest cudowny:)
OdpowiedzUsuńjejku wszystkie są cudne <3
OdpowiedzUsuńKolory przecudna, ale fiolecik wymiata ;) Marti a jak ze zmywaniem? :)
OdpowiedzUsuńZe zmywaniem bajka:) miałam małe wątpliwości bo wydawało mi się, że będzie tak jak z większością lakierów brokatowych- horror w zmywaniu, ale nic podobnego:) polecam;)
UsuńPierwszy chyba najlepszy! ;)
OdpowiedzUsuńRadi
właśnie kolejny raz mam go na paznokciach :)
Usuńa jak ze zmywaniem? ja mam taki brokatowy z essence i przy zmywaniu miałam już łzy w oczach:P myślałam, że nigdy nie zejdzie i będę musiała zdrapywać... Te piaski też wydają się trudne do zmycia:) no nie mogę się przestać zachwycać Twoją płytką:)
OdpowiedzUsuńahh dopiero teraz zauważyłam, że już odpowiedziałaś na to pytanie kilka postów wyżej:) widzę, że miałyśmy podobne przeżycia z brokatami:)
UsuńZdecydowanie dobrze się zmywają:) zupełnie inaczej niż brokaty ale chwilkę trzeba przytrzymać a wtedy idealnie schodzą :)
Usuń