Z pewnością wiele z Was wie jak ciężko jest dobrać odpowiedni bronzer. Sama wypróbowałam już kilka. Z czasem doszłam do wniosku, że najbezpieczniejszym bronzerem jest "matowy". I tak wybrałam puder Skinfinish Mineralize MAC w ciemniejszym odcieniu. Spisywał się nieźle, dawał naturalny efekt i w sumie byłam z niego bardzo zadowolona. Jednak podczas rozmowy konsultantka zaproponowała mi Bronze Mania w kolorze 1, o której nota bene czytałam gdzieś.
Jednego czego się obawiałam to zawartych drobinek, unikam ich aby nie wyglądać jak choinka w środku lata :) Jednak moje obawy były bezpodstawne bo drobinki praktycznie znikają i ich nie widać.
Bronzer jest dość ciemny w opakowaniu i nie ma tu grama pomarańczowych tonów. Idealnie stapia się ze skórą, dając naturalny efekt. Nie można go "przedawkować", nakładając na skórę nie tworzy plam. Nie utlenia się na skórze, tzn. nie zmienia swojego koloru. Efekt jest widoczny cały dzień a trwałość bronzera jest bardzo dobra a nawet bardziej niż dobra.
W słońcu:
Dodatkowa rzeczą, o której muszę wspomnieć dlaczego tak wychwalam ten produkt to fakt, że kilka moich koleżanek komplementowało i pytało mnie czego używam do podkreślania policzków. Komplement od kobiety to poważna sprawa;)
W połączeniu z genialnym highlighter'em MAC Amber Glow tworzy przepiękny odcień na skórze.
Nakładane w odpowiedniej kolejności:
Bronze Mania dostępny jest w wybranych perfumeriach Douglas a także w sklepach on line. Cena za 7,2g produktu zapłacimy 199pln. Tak nie jest to tani produkt ale w dobry bronzer warto zainwestować szczególnie gdy możecie nim się cieszyć codziennie przez calutki rok bo na tyle mi wystarczył;)
Wybaczcie, że zamieszczam zdjęcie już końcówki bronzera ale niedługo kupię kolejne opakowanie a zdjęcie zamieszczę na facebook'u.
przepiękny efekt! ja się jeszcze dobrze nie nauczyłam używać tego typu mazideł :D
OdpowiedzUsuńPolecam właśnie ten ze względu na "bezpieczeństwo" ;) jest piękny :)
UsuńNajlepszy brązer na świecie obok LP:) Nie ma żadnych tonów pomaranczowych ni zółtych, daje świetny efekt co widać:)
OdpowiedzUsuńNie przedawkujesz go mimo,że w pudełku wygląda okropnie ciemno:) Armani stworzył go pierwotnie dla siebie:P
No właśnie czasem pierwsze wrażenie może nie być tak przekonujące ale na twarzy to cudo;) o Armanek taki dla siebie wymyślił? Wie co jest najlepsze;)
Usuńno dla siebie musiał cos extra hehe:P
UsuńDobrze wiedzieć ;)
UsuńA ja go widziałam na żywo na Twoich polikach i jest mega śliczny!
OdpowiedzUsuń:) jesteś jedna z tych komplementujących więc sama wiesz jaki on jest :)
Usuńwygląda na twarzy świetnie:)ja póki co zużywam co mam, ale planuję pod koniec roku kupić jeden dobry bronzer, bo wiadomo że wystarczy na bardzo długo :)
OdpowiedzUsuńPolecam ten bardzo gorąco. Sama już kończę go jak widać i będę polecać wszystkim bo jest idealny ;)
UsuńKochana ślicznie wykonturowana twarz, zawsze na to zwracam uwagę gdy się spotykamy ;)
OdpowiedzUsuń:] dziękuję ;*
Usuńcudny odcień, wbrew pozorom dosyć niespotykany ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że udało mi się to uchwycić:)
UsuńMuszę przyznać, że efekt jest genialny!
OdpowiedzUsuńSuper, nie wiedziałam czy będzie to widoczne;)
Usuńo jaki ładny :>
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie wygląda. Ja niedawno zaopatrzyłam się w Honolulu i jakoś nie umiem go aplikować jeszcze ;/
OdpowiedzUsuńDziękuję, Honolulu też ciekawy. Czy używasz pędzelka dołączonego do niego? może zmień pędzel a nadmiar produktu strząśnij, albo pierwsze maźnięcie pędzel wykonaj na dłoni a później nanoś pod kości policzkowe;)
UsuńDaje piękny efekt, ja właśnie wolę takie mało rdzawe, a bardziej w mleczną czekoladę z subtelnymi drobinkami :)
OdpowiedzUsuńTakie są bezpieczne i wyglądają bardzo naturalnie;) a niewielka ilość drobinek nie zaszkodzi. W tym przypadku jest to bardzo dobrze wyważona proporcja :)
UsuńI super :D Ja używam Givenchy Croisiere, wygoogluj sobie, też bardzo fajny efekt i delikatny połysk :)
Usuń:) świetny delikatny. tzn w zależności od tego, który się wybierze ale ładnie stapia się ze skórą przynajmniej tu gdzie oglądam :)
UsuńJa mam właśnie jeden z jaśniejszych odcieni, fajnie, że Ci się podoba :)
UsuńPięknie wygląda!!
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuńjaką ty masz piękną gładką buźkę:* bronzer w opakowaniu wygląda dosyć ciemno,ale rzeczywiście fajnie się dopasowuje:)
OdpowiedzUsuńZ tą gładką buzią to na niektórych zdjęciach aparat poszalał;) ale faktycznie ostatnio się wygładziła dzięki rolerowi o którym niebawem;)
Usuńo będę wyczekiwać wieści o nim:) u mnie ostatnio masakra na twarzy:(
UsuńJeśli nie masz trądziku to możesz śmiało go używać raz w tygodniu. Postaram się jutro coś wrzucić ;)
UsuńUwielbiam bronzery, u mnie spisują się o wiele lepiej niż róże - ale mam ciemną karnację, więc może dlatego...
OdpowiedzUsuńPrzy ciemnej karnacji można pozwolić sobie na różne brązery/ bronzery. Ale przy jaśniejszej cerze można uzyskać zbyt mocny nie naturalny efekt. Ten jednak nie zrobi nikomu krzywdy :)
UsuńJa jakoś zawsze bałam się bronzerów, ale patrząc na ten chyba w końcu się przełamię ;)
OdpowiedzUsuńJeśli miałaś obawy to ten będzie idealny ;)
UsuńPodoba mi się, i to bardzo ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na żywo spodobałby Ci się jeszcze bardziej ;)
UsuńMarta, co tam bronzer- masz przepiękną cerę !!!!! Na takiej buzi to wszystko ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA jak Ci się sprawuje roller? Warto kupić?
No właśnie to chyba roller takie cuda działa no i wcześniejsza mezoterapia. Spisuję się świetnie i moim zdaniem warto kupić. Domi musisz moją brodę zobaczyć to zmienisz zdanie o mojej cerze;)
UsuńOj tam, czymże jest broda do całej twarzy? ;)
UsuńA gdzie kupowałas roller? jakiejś konkretnej firmy?
Nie wiem co to za firma, kupowałam u mojej kosmetyczki. Kosztuje 125zł. Jeśli byłabyś zainteresowana mogę Ci zamówić bo wzięłam ostatni;)
UsuńDzięki :) idę za tydzień na targi i zrobię mały rekonesans dotyczący rollerów, jeśli nic nie znajdę to będę się do Ciebie odzywać :*
UsuńTak sobie czytam i mam coraz większa ochotę :)
UsuńA jakie masz igiełki 0,2 czy 0,5 i jaka jest ich ilość?
No i najważniejsze pytanie, bardzo boli? :)
To się nazywa DNS SE bioGenesis Clinical Skincare Solution, igiełki są 0,25mm. Jeśli chodzi o ból to nie boli ale to dziwne uczucie. w okolicach nosa ust czy brwi w trakcie rollowania kicham:) ale to normalne;)
Usuńo ja Cię, ale cudo!
OdpowiedzUsuńu mnie właśnie też ciężko dobrać bronzer ze względu na częste pomarańczowe tony choć ostatnio mam wrażenie, że i tak firmy spasowały z tym pomarańczem... tak czy inaczej, efekt od Dżordżia jest super <3
:) faktycznie można już wybrać kilka nie rudych brązów;) ale mimo wszystko albo są napakowane jakimś shimmerem albo się utleniają a ten jest idealny:) i bardzo trwały.
UsuńNo to posisiłaś konkretnie bo policzki masz cudne, normalnie napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńNo i cudna cera, zazdroszczę :P
Och ten mój aparat ;)
Usuńczytałam gdzies o nim ostatnio i nawet chciałam kupić, ale stwierdziła, że bronzerów u mnie pod dostatkiem.. ale po takiej rekomendacji znów go chcę.. nawet jeszcze bardziej! piękny jest! :D
OdpowiedzUsuńDoskonale znasz GA i nie będę się rozpisywać ale to jeden z kilku top produktów. Bo wiemy, że zdarzają się i mniej udane ;)
UsuńNigdy o nim nie słyszałam, ale faktycznie prezentuje się pięknie. A z rozświetlaczem tworzy duet idealny :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, zgrany duet;)
Usuńna twarzy wygląda idealnie, bardzo naturalnie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, na twarzy daje bardzo naturalny efekt :)
Usuńdziękuję Kochana za tą recenzję, zaczynam zbierać kaskę hehe
OdpowiedzUsuńNie ma za co ;) zmobilizowałaś mnie :)
UsuńTyle go juz zuzylas?:O piekny jest i pieknie u Ciebie wyglada!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny jest!! Aż mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny! Widać, że używasz codziennie :)
OdpowiedzUsuń