23 listopada 2011

Finding Mr.Bright- w poszukiwaniu idealnego...

Czym powinnyśmy kierować się poszukując idealnego... rozświetlacza? Przede wszystkim jaki chcemy osiągnąć efekt. Dla mnie idealny highlighter to taki, który delikatnie rozświetli twarz i nie nada skórze blasku "dyskotekowej kuli". Dodatkowo nie powinien obciążać skóry, aby po całym dniu się nie świeciła. 

TIPs'y
  • Jeśli chcemy rozświetlić zmęczoną skórę i nadać cerze blasku możemy użyć płynnego rozświetlacza razem z podkładem. Niewielką ilość połączyć z fluidem i aplikować na twarz. Należy być jednak ostrożnym gdyż zbyt duża ilość rozświetlacza może spowodować odwrotny efekt i w konsekwencji skóra będzie się świecić. 
  • Możemy też nanieść rozświetlacz czy to w sztyfcie, pisaku czy też inny na kości policzkowe, pod łuk brwiowy a także niewielką ilość nanieść na "łuk kupidyna" tuż nad górna linię ust. W rezultacie otrzymamy efekt uwypuklenia- podkreślenia twarzy, efekt 3D.
  • Płynny rozświetlacz (np.highbeam) nałożyć  na uprzednio rozprowadzony fluid i delikatnie przysypać pudrem (o ile go używamy). Zapobiegnie to zbytniemu błyszczeniu.
Rozświetlacze mogą występować w różnych formach: w kremie, sztyfcie, pisaku, kamieniu, kulkach. Moimi ulubionymi są Touche Eclat YSL w pisaku, Meteorites (Mythic 01) Guerlain- kulki, Mineralize Skinfinish MAC- w kamieniu. O nich przy najbliższej okazji:)


Dziś kilka słów o Finding Mr.Bright z ostatnich Sephorowych Szaleństw:
Pudełko zawiera cztery miniatury produktów i tak 2 z nich to rozświetlacze, jeden to multi- róż i ostatni to korektor.

Od lewej: Girl Meets Pearl; Posietint; Od góry:HighBeam; ErasePaste
finding mr. bright
Po lewej: ErasePaste; HighBeam      Po prawej: PosieTint; GirlMeetsPearl
High Beam- rozświetlacz w kolorze delikatnego zimnego różu. Ma bardzo delikatną i lekką płynną konsystencję a do aplikacji załączony jest pędzelek w nakrętce (wygląda jak lakier do paznokci). Produkt bardzo dobrze się rozprowadza na skórze i efekt jest delikatny ale widoczny.

Girl Meets Pearl- to rozświetlacz w tubce w kolorze ciepłego różu, po nałożeniu widać złotą poświatę. doskonały na lato aby podkreślić opaleniznę. Podobna aplikacja jak przy High Beam.

Erase Paste- korektor, ładnie kryje i długo się utrzymuje choć jak dla mnie nr 2 to zbyt ciemny kolor.

Posie Tint- jest to multi produkt. Możemy go stosować na kości policzkowe i usta, podobno także na powieki. Produkt ma pół-płynną konsystencję i daje bardzo ładny efekt, jednak jeśli nakładamy go na policzki należy szybko go rozprowadzić gdyż szybko zasycha i może pozostawiać plamy na skórze. Jest bardzo trwały.

Poniżej zdjęcia po rozprowadzeniu na skórze:
od lewej: GirlMeetsPearl; PosieTint; od góry: HighBeam; ErasePaste

Z lampą od lewej: GirlMeetsPearl; PosieTint; od góry: HighBeam; ErasePaste
Zestaw Benefit dostępny jest w sieci sklepów Sephora, cena około 120pln.

Mam nadzieje, że choć trochę przybliżyłam Wam te produkty.
Jeśli macie pytania bądź własne doświadczenia zapraszam do komentowania;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz