19 maja 2013

Majowe zakupy/ Phenome/ Thalgo/ Cell Fusion C/ Revlon/ Rimmel

Spieszę do Was z zakupowym postem bo zebrałam sporo "materiału" na wpisy, które mam nadzieję przypadną niektórym do gustu:)

Dziś pierwsza część  "majowych zakupów" większość produktów kupiłam z myślą o porze letniej. Niektóre z nich to dla mnie zupełna nowość, a niektóre to dobre sprawdzone kosmetyki do których chętnie wracam.


Bardzo dużo czytałam o kosmetykach Phenome i głównie były to pozytywne opinie. Z początkiem maja pojawiła się promocja 40% rabatu na niektóre produkty, tak więc nadarzyła się okazja aby coś wypróbować.


Ponieważ lubię toniki i wody odświeżające wybrałam "Różaną mgiełkę do twarzy". Jej zadaniem jest nawilżać oraz odprężać skórę, zalecana osobom przebywającym w pomieszczeniach klimatyzowanych, podróżującym. Ja stosuje ją jako tonik i w tej roli sprawdza się bardzo dobrze. Kolejny produkt, który postanowiłam wypróbować to krem do rąk. Jestem bardzo "oporna" na wszelkie mazidła do rak ale czasem aż wstyd jak otrzymuję pytanie czym pielęgnuje dłonie:/ tak więc pielęgnuję balsamem regenerującym Milky Almond :) Balsam nakładam wieczorem i myślę że spełnia swoje zadanie ale na ostateczną opinię jeszcze troszkę zaczeka:)

Phenome to kosmetyki naturalne, ekologiczne i bezpieczne. Filozofia firmy prosta i przekonująca, przynajmniej mnie. Ceny dość wysokie ale można trafić na spore promocje nawet do 70%. Warto wypróbować.

Kolejnymi produktami do pielęgnacji to krem/ fluid nawilżająco - matujący Thalgo oraz krem Endogene K, Cell Fusion C.

Krem nawilżająco - matujący Thalgo (substancja regulująca Controlamine) do cery mieszanej oraz tłustej. Bardzo lekki krem idealny na lato, świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Świetnie utrzymuje nawilżenie skóry i przy regularnym stosowaniu także ja matowi. Jest to już kolejna moja tubka i myślę że zasługuje na oddzielną recenzję którą niebawem umieszczę:)

Endogene K, Cell fusion C to również produkt który miałam przyjemność kilka razy stosować. Jeśli interesuje Was odsyłam do recenzji TU. Stosuję go na wieczór, ponieważ dobrze nawilża, jest treściwy ale nie obciąża skóry jednak latem mógłby być trochę za ciężki na dzień. Idealnie sprawdza się po zabiegu mezoterapii mikroigłowej(domowej).

Czas na "kolorówkę". Masełko do ust Revlon 047 Pink Lemonade od dawna mnie korciły:) bardzo subtelny odcień "lemoniadowy", super nawilża. Lakier Rimmel z kolekcji Salon Pro Kate w kolorze Jazz Funk(701) piękny kolor różu nie rzucający się w oczy, trwały - niebawem swatche:) oraz Revlon ColorStay z nowej kolekcji w kolorze Trade Winds - mam wrażenie że nie będzie "nudnym nudziakiem". Jeszcze nie wypróbowałam;)


Mam dla Was jeszcze jedna informacje na profilu Facebook'owym rozpoczęło się rozdanie. Do "zgarnięcia" opisane wyżej masełko do ust Revlon w kolorze Pink Lemonade oraz pachnący lakier tej samej firmy w kolorze Strawberry Cream :)



Zapraszam :)

45 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Ostatnio polowałam na "Twoje" cudeńka P2 ale w Austrii nie mają;(...

      Usuń
  2. Skusiłaś się na Phenome :) Bosko :D Krem migdałowy bardzo lubię, a różanej mgiełki, nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skusiłaś mnie;) póki co bardzo dobre kosmetyki:)

      Usuń
  3. Phenome ma najlepsze pilingi i masełka do ciała choc ja teraz delektuje się tymi z Organique - polskie a dobre:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie polskie i dobre;) spróbuję tych peelingów choć jeszcze Pat&Rub kusi :)

      Usuń
  4. Krem nawilżająco-matujący, brzmi fajnie ;) Czekam na recenzje, bo przydało by mi się takie 2 w jednym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To juz moja kolejna tubka tego kremu w sezonie letnim. U mnie sprawdził się świetnie ale o tym niedługo;)

      Usuń
  5. Te masełka do ust revlon są genialne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojej ile cudowności, ja niestety w maju mało co kupiłam, muszę się poprawić ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Poszalałaś. Jestem ciekawa Twojej opinii o masełkach Revlon.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam je zaledwie dwa razy na ustach, póki co krzywdy nie zrobiły a i czuć niezle nawilżenie:)

      Usuń
    2. Są bardzo fajne. I tak mi pasuję, że pierwsze masełko zużyłam w niecałe 2 miesiące :P

      Usuń
    3. Bo maziałam się nim kilkadziesiąt razy dziennie :]

      Usuń
  8. mam ten sam Phenomowy krem do rąk :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kremu do rąk praktycznie nie używam chyba że zimą. Ten jest całkiem przyjemny;) widziałam też u Ciebie piling do rąk i bardzo mnie zainteresował :]

      Usuń
  9. czekam na zdjęcie masełka revlon na ustach :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nad nimi dumam :) wydaje mi się tak delikatne i jednocześnie ciężkie do uchwycenia :/

      Usuń
  10. Też mnie kusi Phenome. Muszę się tam w końcu wybrać!

    OdpowiedzUsuń
  11. zakupy świetne, a te masełka też kuszą mnie od dawna, ale postanowiłam oszczędzać przed wakacjami i cóż... spróbuję szczęścia w Twoim rozdaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. ooo a ja się czaję na pink lemonade, jesteś z tego koloru zadowolona?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy czego się oczekuje od tego koloru. Jest bardzo subtelny idealny na co dzień, bardzo mi się spodobał:)

      Usuń
    2. ja generalnie lubię subtelne kolory, chyba się więc skuszę:]

      Usuń
  13. od dłuższego czasu mam ochotę na revlona do ust bo słyszałam o nim wiele dobrego ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Więc zapraszam na rozdanie na profilu Facebook'owym :)

      Usuń
  14. Pomadka Revlona też mnie zawsze kusi ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale kusicie tym Phenome, ale czemu te ceny takie zabójcze?! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A już Ci mówię dlaczego to takie drogie. Wszystkie kosmetyki są wyprodukowane z naturalnych surowców wysokiej jakości a to niestety kosztuje:/ ale bywają tu niezłe promocje 40%+ ;)

      Usuń
  16. Nie widziałam chyba tego odcienia masełka! Pokaż je szybko na ustach! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Easy easy ;) postaram się wrzucić niedługo jakiegoś słoczyka :)

      Usuń
  17. nie było poczekać na promocję w Rossmannie? :D

    OdpowiedzUsuń