Założycielami Korres są Lena (chemiczka) i Giorgos Korres(farmaceuta), stworzyli razem naturalne kosmetyki. Charakterystyczne jest to, że na opakowaniach możemy znaleźć długa listę substancji, których nie ma w danym kosmetyku między innymi oleje mineralne, silikony etc. Intencją było podkreślenie jak wiele substancji szkodliwych znajduje się w kosmetykach.
Jednym z topowych produktów jest krem na przebarwienia Wild Rose. W portfolio marki możemy znaleźć produkty do pielęgnacji twarzy, ciała i włosów oraz kosmetyki do makijażu.
Ja wybrałam maseczkę rozjaśniającą Wilde Rose oraz serum do twarzy z kwertecyną i wyciągiem z dębu (naturalna wersja retinolu) oraz chusteczki do demakijażu do cery normalnej i suchej a także lakier do paznokci :)
Maseczka:
Chusteczki do demakijażu:
Lakier do paznokci:
Czy znacie tą markę?
Jutro zapraszam na specjalny post z KORRES :)
chetnie poczytam wiecej na ich temat:)
OdpowiedzUsuńDodam post jak tylko przetestuje;)
UsuńJeszcze nie miałam przyjemności...
OdpowiedzUsuńCzekam na opinie po testowaniu!
już niedługo ;)
UsuńTo czekam na recenzję maseczki i serum! :*
OdpowiedzUsuń;)
Usuńswego czasu mocno poszukiwałam czegoś dla siebie :]
OdpowiedzUsuńczeam zatem na pełne recenzje
:] mam nadzieje, coś ciekawego upolowałam ;) spodobały mi się wody toaletowe :)nie wiem czy w naszych sephorach też są ?
Usuńja poszukiwałam na sieci :] nie wiem dokładnie co Sephora proponuje
Usuńhttp://www.sephora.pl/pl/cid12301/korres.html
Usuńnie miałam okazji jeszcze korzystać z kosmetyków Korres, ale słyszałam już na ich temat sporo pozytywnych opinii :) ciekawa jestem jak sprawdzają się u Ciebie :]
OdpowiedzUsuńteż mnie bardzo ciekawią ;)
UsuńCiekawa ich jestem, chociaż stojąc przy ich szafie w Sephorze przeważnie decydowałam się jednak na coś innego. Czekam więc na Twoja opinię :)
OdpowiedzUsuńja miałam podobnie, ale po tym artykule pomyślałam, że wypada spróbować;)
UsuńRownież dziś czytałam ten artykuł w Elle:-) czekam z niecierpliwością na recenzje,bo mam ochotę coś od nich wypróbować:-)
OdpowiedzUsuńTo zapraszam na rozdanie ;)
UsuńChętnie poczytam :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam przyjemności, choć firmę jako tako kojarzę :)
OdpowiedzUsuńczekam na Twoje wrażenia :)
Pamiętam, że miałam jakieś próbki kremów ale je "upłynniłam". Jednak postanowiłam dać tej marce szanse ;)
UsuńAch..Grecja..Kreta..moje ulubione miejsce na ziemi :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że maja tak fantastyczne produkty?! :o Będę musiała się bardziej zagłębić w tajemniczy świat Greckich kosmetyków ;)
co do Acetonu na żele....niestety nie każdy chce ściągać żele ;/ tylko nie wiem czym różnią się te profesjonalne acetony od tych za ok 7zł...??? ;/
Ja proponuję kupić zwykły aceton- czysty ;) a te profesjonalne pewnie różnią się tym, że ładnie pachną i mają jakieś środki pielęgnujące, które tak nie wysuszają;)
Usuńświetne zakupy, ja choruję na pomadkę nawilżającą z tej firmy, ale jak ostatnio byłam w ich sklepie "mojego" koloru nie mieli:( chętnie przeczytam recenzję Twoich produktów:)
OdpowiedzUsuńWidziałam balsamy nawilżające w różnych kolorach ale nie było bezbarwnego, taki najbardziej mi odpowiada. Zapraszam na rozdanie ;)
Usuńniestety nie mam facebooka, a jakoś nie chcę zakładać, póki co;D
Usuńok;)
Usuńwow Korres! swego czasu czaiłam się na te kosmetyki na truskawce...
OdpowiedzUsuńWiesz że już nie kupuje na truskawce, oclili mnie ostatnio :/ dziękuję za takie zakupy!
Usuńw Polsce są niedostępne prawda? :(
OdpowiedzUsuńDostępne w Sephorze ;)
UsuńAle nie w każdej :)
Usuń