W ostatnim zasie pojawił się wysyp "letnich kosmetyków" lekkich BB i CC cream'ów, kolorowych masełek i sztyftów do ust przeróżnych firm. Niedawno miałam okazję wypróbować masełko Revlon (o nim już niebawem) oraz sztyft
Isa Dora Twist - Up Gloss Stick, o którym dziś mowa.
Dzięki kremowej konsystencji łatwo się nakłada, rozpływa się na ustach i pozostawia uczucie napiętych ust. Dodatkowo zatrzymuje wilgoć na długi czas - usta sa pełne blasku, koloru i witalności.
Dodatkowo aktywne wypełniacze peptyd kolagenowy i kwas hialuronowy działają ujędrniająco, dzięki czemu usta wyglądają na bardziej pełne.
Wykręcany sztyft ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu.
Dostępna jest w 8 soczystych kolorach. Cena 54pln.
Pomadko sztyft jest bardzo poręczny umieszczony w solidnym opakowaniu. Sama pomadka i jej konsystencja jest bardzo lekka i nie skleja ust. Kształt sztyftu ułatwia precyzyjną aplikację niczym grubsza konturówka. Przez długi czas czujemy, że usta są dobrze nawilżone i odżywione. Kolory są bardzo delikatne/ pół-transparentne i ładnie podkreślają kolor ust. Natężenie koloru możemy sobie stopniować od bardzo delikatnego po mocniejszy. Dodatkową zaletą tej pomadki to przepiękny zapach budyniu waniliowego:) Kolor na ustach utrzymuje się dość długo około 3-4 godzin.
Prezentowany sztyft jest w kolorze
Poppy Peony 11.
Próbowałyście tego rodzaju pomadki??? Macie swoje ulubione???
Ładnie wygląda na ustach :)
OdpowiedzUsuńJa się jednak zraziłam do tego typu pomadek po nieudanej przygodzie z jelly pong pong z glossyboxa któregoś ;)
No własnie produkt produktowi nie równy. Ja jestem pod wrażeniem a tez miałam obawy co do takich pomadek. Ta sprawdza się świetnie:)
UsuńHmm, bardzo możliwe :) Ja jednak tak rzadko używam pomadek i szminek, że moje 5, które mam w zupełności spełnia moje potrzeby :)
UsuńTo podobnie jak ja tylko mam ich o kilka więcej :) oczy by chciały a usta jakoś mniej ;)
UsuńNie uwierzysz ale ja do tej pory nie posiadam jeszcze takiego cuda i nie wiem czemu :D
OdpowiedzUsuńOooo koniecznie się zaopatrz ;)
UsuńŁadnie u Ciebie wygląda :) jest już do kupienia w PL, czy przywiozłaś go z wojaży?
OdpowiedzUsuńPowinna być już dostępna ;) z wojaży nie przywiozłam nic kosmetycznego :((( o przepraszam kremy do opalania i po opalaniu przywiozłam :D
UsuńU Ciebie ładnie wygląda, mimo że jakos kolor mi się nie podoba:)
OdpowiedzUsuńW pierwszym momencie myślałam że kolor będzie za mocny itp. jest bardzo delikatny ale go widać :)
UsuńPowiem tylko tyle: Chciałabym! ;)
OdpowiedzUsuńJa też bym chciała C.....:)
UsuńMachnijcie wymiankę : D
UsuńDobry pomysł :)
UsuńBardzo mi się podoba!:))
OdpowiedzUsuńMam takiego Diorka i bardzo mi taka forma pomadki odppwiada.
OdpowiedzUsuńI jeszcze chciałam dodać, że zgłaszam protest. Dlaczego jednych Bozia obdarza i pięknymi paznokciami i pięknymi ustami a innych nie?! :/
UsuńWidziałam te Diora, śliczne:) a ja bym chciała 10cm więcej wzrostu i blond włosy o tak właśnie ;)
UsuńJa 10 cm wzrostu (więcej), 15 kg mniej, ładnie wykrojona powiekę i długie, kręcone rude włosy :P
UsuńPiękny kolor i usteczka Twoje, no proszę jaki wysyp tych sztyftów, ja jeszcze widziałam Max Factor i Bourjois:P
OdpowiedzUsuń*.* dziekiuję :) oj dużo ich na rynku, taka fala jak z BB'kami :)
Usuńmam ochotę na Burżuja i chyba dziś po niego pójdę:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam że niezły z niego burżuj i w dobrej cenie ;)
Usuńkażda firma kusi tymi masełkami :) kolor piękny
OdpowiedzUsuńkolor mi się bardzo podoba, cena może trochę mniej ;)
OdpowiedzUsuńCudna ta pomadka, ślicznie wygląda na twoich ustach :-)
OdpowiedzUsuńMam ten rodzaj pomadki z Clinique, bardzo fajna!
Dziękuję :) a Clinique też pewnie śliczny. Mi bardzo podoba się też sztyft Dior :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńkupiłam sobie taką kredeczkę z sephory i nawet kolorek podobny :)
OdpowiedzUsuńA wiesz zastanawiam się nad pomadką Sephory Long Lasting kolor12 :)
UsuńMnie kusi kredka od Clinique ale póki co czekam na tą z Revlonu, Clinique obmacam w tzw. międzyczasie :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobna do kredki z Revlonu - tę z Revlonu miałam i uważam za udany produkt , zwłaszcza teraz podczas upałów świetnie się spisuje ,ponieważ jest "miętowa" i daje lekkie uczucie chłodku na ustach - super sprawa ....
OdpowiedzUsuńNo ,ale wracając do kredki ID podejrzewam ,że także będzie w porządku .