Aby makijaż był trwały i piękny czasem nie wystarczy tylko dobra wizażystka i dobre kosmetyki. Wypadałoby nieco wcześnie zacząć dbać o kondycję skóry.
Co możemy zrobić?
- zacząć od pielęgnacji zarówno tej codziennej (uwierzcie wiele kobiet ma z tym problem) jak i tej nie codziennej np. nałożenie maseczki raz w tygodniu ewentualnie wizyta u kosmetyczki ale wcześniej niż tydzień przed
- unikać słońca i opalania, nie ma nic gorszego jak twarz spieczona w dniu ślubu, a i zbyt mocna opalenizna nie wygląda dobrze przy białej sukni
- zainwestować w krem pod oczy, aby skóra była odżywiona i nawilżona a wtedy makijaż oka jest znacznie ładniejszy oraz trwalszy
- a na koniec wyspać się:)
- dobrze aby zacząć od bazy w zależności od potrzeb skóry np wygładzającej lub też tonującej skórę naczynkową
- baza pod cienie jest niezbędna aby makijaż oka przetrwał do rana :)
- dobrze jest użyć cieni o wykończeniu matowym lub też satynowym. Pamiętajmy, że to nie zabawa sylwestrowa, a makijaż powinien być stonowany ale wyraźny
- podkład powinien być trwały, dobrze wyglądać zarówno za dnia jak i w sztucznym świetle
- korektor dobrze kryjący a nawet wodoodporny
- dobrze jest też "wykonturować" twarz (brązerem lub też przeznaczonym do tego różem) - unikniemy na zdjęciach efektu płaskiej buzi
- tusz koniecznie wodoodporny szczególnie jeśli się łatwo wzruszamy
- konturówka + trwała pomadka
A tu znajdziecie kosmetyki których użyłam:
Zbliżenie na cienie (MAC):
Usta konturówka Cremestick Pearl Liner- Naked Rose (Mac) & pomadka Lustre - Viva Glam V(Mac) & Rouge Allure Extrait de Gloss 68 (Chanel)
Konturowanie twarzy Bronze Mania- Sheer Bronzer no 1 (Giorgio Armani) & Hervana (Benefit)
Macie doświadczenia z makijażem ślubnym? Może z własnym? Może malowałyście kogoś?
Już wiem kto mnie będzie malował na ślub ;)
OdpowiedzUsuń:D z ogromna przyjemnością :) i nie tylko na ślub ;)
UsuńHehe, nie mogłaś bardziej trafić w czas i temat, jeśli o mnie chodzi. Ja jestem po bardzo nieudanej wizycie u ponoś świetnej wizażystki i chyba będę malować się sama. Będzie okropny stres, ale za to może nie będę wyglądać jak cyrkowiec ;)
OdpowiedzUsuń:) tak przypuszczałam, że podpasuje Ci z tematem ;) Czyli potwierdzisz moja tezę że makijaż próbny to mus! chociażby żeby sprawdzić czy spełnia nasze oczekiwania. Wiem że sama dasz sobie świetnie radę;) Będę trzymać kciuki ;)
UsuńOj, bardzo mi się te kciuki przydadzą. Miło, że we mnie wierzysz :)
UsuńWidziałam Twój próbny! i widziałam jakie makijaże potrafisz zmalować, będę spokojniejsza jeśli zrobisz go sama;)
UsuńMasz rację, dziękuję :*
UsuńPrzepięknie wycieniowałaś oczy :) szkoda, że ja już po ślubie jestem ;)
OdpowiedzUsuń:) dziękuję, oj tam ślubny nie ślubny z chęcią Cię pomaluję ;)
UsuńCały efekt wygląda naprawdę profesjonalnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję :)
Usuńbardzo dobre rady zgadzam sie w stu peocentach :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńSliczny makijaz!
OdpowiedzUsuńTo musi byc niesamowite, malowac panne mloda :)
Przyznam, że trochę stresujące :)
Usuńprześliczny makijaż! też miałam oko w fiolecie na swoim ślubie :)
OdpowiedzUsuńWiem Martuś :) i śliczne fioletowe pantofelki :)
Usuńślub dopiero przede mną - w sierpniu 2014 i jeszcze nie myślałam nic na temat makijażu, ale pewnie za jakiś czas zacznę intensywnie przeglądać ślubne inspiracje makijażowe ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie!!! decydujesz się sama malować czy poszukasz jakieś wizażystki ?
UsuńJa też maluję panny młode, no i starsze oczywiście też :) Najważniejsze jest utrwalenie makijażu, żeby przetrwał całą noc :)
OdpowiedzUsuńTe starsze też maluję:) Zwykle utrwalam Fix'em + i się sprawdza.
UsuńDziewczyno ale ty masz talent :D
OdpowiedzUsuńZaglądnij na NASZEGO bloga, zaszły ogromne zmiany, i już nie jestem w pojedynkę. Zapraszamy ! :*
Heh :) dzięki :)
UsuńAch... Żałuję, że mnie nikt tak nie umalował na mój ślub, bo makijaż cudny, szczególnie oczy. Ja swój wspominam koszmarnie, ze względu na podkład - pamiętam jak dziś koszmar z Dermablend Vichy, coś okropnego :/ Na każdymz djęciu świecę się jak lampion :/ No ale uczymy się na błędach ...
OdpowiedzUsuńDziewczyno masz talent nie ma co się z nim ukrywać :D
Kurcze no Dermablend to nie był trafny wybór. Ja po korektorze z dermablend świece się jak jajo:/
UsuńTeż masz talent sama widziałam!!! :)
Piekny makijaż - lepiej byc nie mogło:) Co do rad, sama prawda zwłaszcza warto zwrócić uwagę na pielegnację, bardzo dużo kobiet zaniedbuje prawidlową pielegnacje twarzy, stosują mnostwo srodków zastepczych a zakrywają wszystko makijażem i na niego zwalają pewne winy:)
OdpowiedzUsuńBazy do twarzy to wg mnie produkt zbędny ale fixer jak najbardziej:)
Przyznam, że czasem mi ręce opadają z tą pielęgnacją, a oczekiwania osoby malowanej wysokie. A tu stety/ niestety skóra musi być zadbana.
UsuńCo do fixera to używam zawsze Fix+ sprawdza się. A bazy używam gdy jest taka potrzeba np skóra naczynkowa lub też używam wygładzającej bazy bo ratuje makijaż, czasem inaczej się nie da- powracam do wspominanej pielęgnacji!
Sliczny makijaz wykonalas!!! Masz talent nie ma co ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńMakijaż cudowny!:)
OdpowiedzUsuńja w weekend malowałam pannę młodą oraz gości i siebie. Wcześniej panna młoda była na 2 próbnych makijażach i nie była zadowolona - z mojego jak najbardziej. Niebawem wpis o tym czym i jak malowałam. Makijaz przetrwał do rana :)
OdpowiedzUsuńTo miałaś ręce pełne roboty- podziwiam. Ja zwykle w takiej sytuacji nie zdążam ze swoim makijażem i robię go w pośpiechu ;)
UsuńJa czasem maluję PM i uważam, że to jedna z fajniejszych rzeczy, bo zwykle są to przemiłe podekscytowane dziewczyny i przyznam, że ta atmosfera mi się nieco udziela. A z takich praktycznych obserwacji - moje pmki coraz częściej chcą mieć odważne kolory (choć o słabej mocy/pastele) na oku. Fajnie, bo kolorowo.
OdpowiedzUsuńDokładnie a przy tym mocniejszy makijaż wygląda ładniej na zdjęciach więc i pamiątka jest wyraźniejsza;)
Usuńpiękny makijaż, bardzo mi się podoba to że jest taki wyrazisty :) wiele panien młodych ma takie bardzo neutralne, nudne wręcz makijaże. A tu mamy elegancki, ale wyróżniający się makijaż, cudnie!
OdpowiedzUsuń:) zgadzam się chociaż z drugiej strony neutralny makijaż podkreśla urodę "młodej" jednak przy takim make upie zdjęcia wyglądają nijako.
UsuńDziękuję :)
bardzo ładny make up i bardzo przydatny post:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę:)
UsuńPiękne oko ale szminkę dałabym jaśniejszą co by księdza nie wystraszyć ;)
OdpowiedzUsuńSzminka jest w kolorze usta panny młodej- taką ma naturalną pigmentację. Próbowałyśmy z jaśniejszymi ale nie czuła się komfortowo. Ksiądz się nie wystraszył- zastanawiam się czy w ogóle zwrócił uwagę?;)
Usuń