7 czerwca 2013

Isa Dora: Twist - Up Gloss Stick czyli pomadka - błyszczyk w sztyfcie

W ostatnim zasie pojawił się wysyp "letnich kosmetyków" lekkich BB i CC cream'ów, kolorowych masełek i sztyftów do ust przeróżnych firm. Niedawno miałam okazję wypróbować masełko Revlon (o nim już niebawem) oraz sztyft Isa Dora Twist - Up Gloss Stick, o którym dziś mowa.


Dzięki kremowej konsystencji łatwo się nakłada, rozpływa się na ustach i pozostawia uczucie napiętych ust. Dodatkowo zatrzymuje wilgoć na długi czas - usta sa pełne blasku, koloru i witalności.
Dodatkowo aktywne wypełniacze peptyd kolagenowy i kwas hialuronowy działają ujędrniająco, dzięki czemu usta wyglądają na bardziej pełne.
Wykręcany sztyft ułatwia dozowanie odpowiedniej ilości produktu.

Dostępna jest w 8 soczystych kolorach. Cena 54pln.


Pomadko sztyft jest bardzo poręczny umieszczony w solidnym opakowaniu. Sama pomadka i jej konsystencja jest bardzo lekka i nie skleja ust. Kształt sztyftu ułatwia precyzyjną aplikację niczym grubsza konturówka. Przez długi czas czujemy, że usta są dobrze nawilżone i odżywione. Kolory są bardzo delikatne/ pół-transparentne i ładnie podkreślają kolor ust.  Natężenie koloru możemy sobie stopniować od bardzo delikatnego po mocniejszy. Dodatkową zaletą tej pomadki to przepiękny zapach budyniu waniliowego:) Kolor na ustach utrzymuje się dość długo około 3-4 godzin.
Prezentowany sztyft jest w kolorze Poppy Peony 11.






Próbowałyście tego rodzaju pomadki??? Macie swoje ulubione???

32 komentarze:

  1. Ładnie wygląda na ustach :)
    Ja się jednak zraziłam do tego typu pomadek po nieudanej przygodzie z jelly pong pong z glossyboxa któregoś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie produkt produktowi nie równy. Ja jestem pod wrażeniem a tez miałam obawy co do takich pomadek. Ta sprawdza się świetnie:)

      Usuń
    2. Hmm, bardzo możliwe :) Ja jednak tak rzadko używam pomadek i szminek, że moje 5, które mam w zupełności spełnia moje potrzeby :)

      Usuń
    3. To podobnie jak ja tylko mam ich o kilka więcej :) oczy by chciały a usta jakoś mniej ;)

      Usuń
  2. Nie uwierzysz ale ja do tej pory nie posiadam jeszcze takiego cuda i nie wiem czemu :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnie u Ciebie wygląda :) jest już do kupienia w PL, czy przywiozłaś go z wojaży?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinna być już dostępna ;) z wojaży nie przywiozłam nic kosmetycznego :((( o przepraszam kremy do opalania i po opalaniu przywiozłam :D

      Usuń
  4. U Ciebie ładnie wygląda, mimo że jakos kolor mi się nie podoba:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W pierwszym momencie myślałam że kolor będzie za mocny itp. jest bardzo delikatny ale go widać :)

      Usuń
  5. Powiem tylko tyle: Chciałabym! ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam takiego Diorka i bardzo mi taka forma pomadki odppwiada.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze chciałam dodać, że zgłaszam protest. Dlaczego jednych Bozia obdarza i pięknymi paznokciami i pięknymi ustami a innych nie?! :/

      Usuń
    2. Widziałam te Diora, śliczne:) a ja bym chciała 10cm więcej wzrostu i blond włosy o tak właśnie ;)

      Usuń
    3. Ja 10 cm wzrostu (więcej), 15 kg mniej, ładnie wykrojona powiekę i długie, kręcone rude włosy :P

      Usuń
  7. Piękny kolor i usteczka Twoje, no proszę jaki wysyp tych sztyftów, ja jeszcze widziałam Max Factor i Bourjois:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. *.* dziekiuję :) oj dużo ich na rynku, taka fala jak z BB'kami :)

      Usuń
  8. mam ochotę na Burżuja i chyba dziś po niego pójdę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam że niezły z niego burżuj i w dobrej cenie ;)

      Usuń
  9. każda firma kusi tymi masełkami :) kolor piękny

    OdpowiedzUsuń
  10. kolor mi się bardzo podoba, cena może trochę mniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna ta pomadka, ślicznie wygląda na twoich ustach :-)
    Mam ten rodzaj pomadki z Clinique, bardzo fajna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) a Clinique też pewnie śliczny. Mi bardzo podoba się też sztyft Dior :)

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. kupiłam sobie taką kredeczkę z sephory i nawet kolorek podobny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz zastanawiam się nad pomadką Sephory Long Lasting kolor12 :)

      Usuń
  14. Mnie kusi kredka od Clinique ale póki co czekam na tą z Revlonu, Clinique obmacam w tzw. międzyczasie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo podobna do kredki z Revlonu - tę z Revlonu miałam i uważam za udany produkt , zwłaszcza teraz podczas upałów świetnie się spisuje ,ponieważ jest "miętowa" i daje lekkie uczucie chłodku na ustach - super sprawa ....
    No ,ale wracając do kredki ID podejrzewam ,że także będzie w porządku .

    OdpowiedzUsuń