30 września 2012

Coś na włos - John Masters Organics

"Dbanie o nasze ciało i planetę nie musi się wzajemnie wykluczać" to hasło przewodnie marki John Masters Organics producenta naturalnej linii produktów do pielęgnacji. Kosmetyki nie są testowane na zwierzętach, dodatkowo opakowania ulegają biodegradacji.
Linia pielęgnacyjna do włosów zawiera naturalne substancje myjące, odżywiające i pielęgnujące dzięki czemu włosy będą oczyszczone, odżywione i błyszczące. Proces oczyszczania i regeneracji włosów może trwać około 3 tygodni i dobrze jest wtedy wspomóc pielęgnację balsamami i odżywkami JMO. Kosmetyki do włosów nie zawierają szkodliwych składników myjących : SLS czy silikonów.

Teraz trochę historii o moich włosach. Od dłuższego czasu czyli około 1,5 roku systematycznie włosy były rozjaśniane. W moim przypadku rozjaśnianie ich jest dość trudne ponieważ włosy naturalne mam dość ciemne więc sam proces był bardzo długi. Doszło do tego, że podczas rozczesywania włosy się kruszyły:(  Zdecydowałam ich nie rozjaśniać, koniecznie podciąć końce i zastosować silnie regenerującą kurację. Zaczęłam od wzmacniania ich od "środka" - tabletki Vitapil, niestety po miesiącu odstawiłam tabletki- czułam się po nich okropnie:/ ale w między czasie stosowałam kurację Vichy Dercos Aminexil Pro. Dodatkowo co 3-4tygodnie poddawałam się profesjonalnej rekonstrukcji włosów K-PAC produktami marki Joico w salonie fryzjerskim i podcięłam końce włosów dwukrotnie ("na gorąco"- Thermo-cut). Zmieniłam także szampon oraz odżywkę na John Masters Organics. Stosuję je już ponad 2 miesiące i efekty są zaskakujące.

Wieczorny Pierwiosnek szampon do włosów suchych 

Informacje od producenta: " Wykonany z wyciągów najlepszej jakości ziaren pszenicy i owoców kokosa, które mają właściwości oczyszczające. Nasycony ekstraktami roślinnymi i olejkami eterycznymi szampon delikatnie myje nie naruszając wrażliwej struktury włosa.


Właściwości zawiera zioła w formie wyciągów z roślin oraz olejków eterycznych; zrównoważone PH; brak laurylosiarczanu sodu
Zastosowanie włosy suche lub zniszczone; bezpieczny dla włosów farbowanych
Główne składniki
  • wieczorny pierwiosnek – przeciwutleniacz dodający wilgoci; wzmacnia włosy
  • róża i geranium – wzmacniają strukturę włosa i regenerują jego komórki
  • kwiaty roślin łąkowych – posiadają lecznicze właściwości
  • olejek awokado – nawilża; wzmacnia proces regeneracji komórki włosa; bogaty w aminokwasy
  • ylan ylang – kontroluje i reguluje proces przetłuszczania się skóry głowy
  • ekstrakt z drzewa cedrowego – posiada silne działanie przeciwłupieżowe i przeciwzapalne; stosowany przy leczeniu łuszczycy i łupieżu " 

Moja opinia: Po pierwszym zastosowaniu miałam mieszane odczucia. Dość specyficzny zapach szamponu przypominał mi zapach ze szkolnych lat, polerowanej pastą podłogi. Jednak po pewnym czasie przyzwyczaiłam się do niego i teraz jest nawet całkiem przyjemny. Najważniejsze, że nie pachnie intensywnie na włosach i ulatnia się. Podczas pierwszego mycia miałam wrażenie, że szampon nie nadaje się do włosów suchych. Były bardzo mocno oczyszczone i "tępe"w dotyku. Teraz uważam to za zaletę, ponieważ idealnie przygotowuje włosy do przyjęcia produktu głęboko nawilżającego. Skóra głowy jest oczyszczona, a olejki eteryczne działają antybakteryjnie i przeciwzapalnie. Szampon mimo niewielkiej pojemności 238ml używam już 3 miesiąc i już zamawiam kolejną butelkę:)

Miód & Hibiskus regeneracja włosów odżywka

Informacje od producenta: "Kwasy linolenowy i hialuronowy (te same, które znajdujemy w młodym włosie) pomagają w regeneracji włosów zniszczonych. Ekstrakt z miodu i hibiskusa wnika dogłębnie w cebulki włosów, odżywia je i zapewnia włosom niebiański i niepowtarzalny zapach.


Właściwości: pomaga odbudowywać włosy tymi samymi składnikami, które mają w sobie włosy młode włosy; super intensywna odżywka rewitalizuje i przywraca siłę włosom suchym, zniszczonym, farbowanym i po trwałej ondulacji

Zastosowanie: może być używana jako odżywka po użyciu szamponu firmy John Masters Organics lub w razie potrzeby jako intensywna tygodniowa kuracja włosów suchych i zniszczonych
Główne składniki
  • miód - substancja nawilżająca i pochłaniająca wilgoć
  • hibiskus - substancja nawilżająca pomagająca zachować zdrową skórę głowy
  • kwasy linolenowe i kwas hialuronowy – minerały, które posiadają tylko zdrowe i mocne włosy
  • siarka - konieczna do produkcji kolagenu; pomaga w budowaniu keratyny; głównego składnika obecnego we włosach; spowalnia pracę gruczołów łojowych zawartych w skórze głowy
  • lawenda - spowalnia proces wypadania włosów; leczy wszelkie zapalenia skóry głowy oraz likwiduje objawy egzemy
  • ylang ylang – kontroluje i reguluje proces przetłuszczania się skóry głowy
  • bergamot – leczy suchą skórę głowy i włosy
  • kardamon – nawilża skórę głowy
  • ekstrakt z liści i kwiatów paczuli – leczy suche i zniszczone włosy"

Moja opinia: nakładając odżywkę po raz pierwszy miałam wrażenie że jest bardzo rzadka i mało wydajna. Jednak po kolejnych użyciach wystarczyło, że nałożyłam niewielką jej ilość ( wielkość orzecha włoskiego) i rozczesałam włosy i pozostawiłam jeszcze je na 2-3 minuty. Po wysuszeniu włosy były miękkie i się nie plątały. Po dłuższym czasie włosy stawały się coraz bardziej błyszczące. Teraz już się nie łamią i nie rozdwajają. Polecam!

Shine On odżywka bez spłukiwania


Informacje od producenta: "To naturalna kuracja bez spłukiwania oparta na organicznych krasnorostach morskich, które są stosowane w miejsce syntetycznego silikonu. Shine On sprawia, że włosy są lśniące i miękkie. 6 dodatkowych wyciągów roślinnych odżywia i pielęgnuje włosy. Produkt bezpieczny dla włosów farbowanych, nie zawiera szkodliwych substancji chemicznych.


Właściwości: organiczne wodorosty dodają włosom niewiarygodnego naturalnego  blasku, objętości i miękkości; nie obciąża włosów; nie pozostawia tłustej otoczki na włosie dzięki czemu nie są one obciążone; nie zawiera syntetycznego sylikonu , którego produkcja opiera się na bazie benzyny

Zastosowanie: idealny do każdego typu włosów; świetny dla włosów cienkich; dodaje blasku i objętości włosom wiotkim i płaskim; doskonały jako kuracja, którą zostawia się na włosach w celu ich wzmocnienia

Główne składniki:
  • organiczne krasnorosty morskie - nadają włosom blask i zmiękczają je
  • fitoplankton morski - nawilża włosy u nasady
  • wyciąg z fagus sylvatica - zwiększa poziom naturalnej kreatyny
  • olejek z nasion marchewki - intensywnie nawilża
  • wyciąg z nagietka - działa antybakteryjnie na skórę głowy"
 Moja opinia: nie polecam tej odżywki jako zastąpienie Miód & Hibiskus, ponieważ jest zbyt słaba i bardziej sprawdza się jako produkt do stylizacji.

Podsumowując myślę, że wszystkie wymienione zabiegi i produkty miały wpływ na poprawę kondycji moich włosów. Muszę wspomnieć tu o jeszcze jednym produkcie czyli Malinowej płukance octowej firmy Yves Rocher o której wyczytałam na blogu : O tym, co babskie. Dodatkowo zmiękczała moje włosy i zapobiegała ich plątaniu (więcej informacji na temat tego produktu już wkrótce:).
Porównując te wszystkie działania do poprzednich: olejowanie, stosowanie czystego olejku arganowego i różnych innych te kosmetyki są dla mnie najbardziej sprzyjające i dodatkowo najmniej kłopotliwe. Dla osób nie mających cierpliwości ani czasu na olejowanie polecam tą serię.

A ta prezentują się moje włosy po umyciu (bez Shine On) :

W słońcu:

W słońcu:


Produkty John Masters Organics są dostępne w perfumerii Marionnaud jednak polecam sklep internetowy : NATURNIKA gdzie dokonałam zakupów:)

Czy znacie tą firmę? Próbowaliście już jakiś produktów?

15 komentarzy:

  1. Ja miałam jedynie próbaski, jak wykonczę mojego Fekkai'a to cos zakupie:)Ale kusi mnie też Philip Martin;s tez organiczne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PM też się przy nich kręciłam ale padło na JMO i nie żałuję:)

      Usuń
  2. Świetny wpis :-) Pamiętam, jak mi o tych kosmetykach opowiadałaś, chyba już najwyższy czas spróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem pewna, że jeśli się na nie skusisz to będziesz bardzo ale to bardzo zadowolona :D

      Usuń
  3. Nie próbowałam , lecz skuszę się.


    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znałam tej marki,ale chyba czas to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się czaję na Natura Siberica :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękne masz włoski Martusiu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Połysk jest, czyli taki zestaw Ci służy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej firmie, ale widzę, że jest warta zachodu:) Ja z kolei polecam Joico:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też usłyszałam o niej całkiem niedawno, jeśli chodzi o Joico to też polecam szczególnie zabiegi kpac ;)

      Usuń