Viva Glam I MAC to jedna z sześciu pomadek z serii Viva Glam, tak jak wspomniałam prócz roli upiększającej pełnia jeszcze jedną. Ze sprzedaży każdej pomadki z serii Viva Glam zysk przeznaczany jest na Fundusz MAC AIDS. Każda edycja jest wspierana przez gwiazdy np. RuPaul, LilKim i inne, a zebrane pieniądze są przeznaczone dla osób dotkniętych HIV/AIDS.
Matowa Viva Glam I określana jako intensywny burgund o charakterystycznym zapachu budyniu waniliowego. Aplikacja jest przyjemna jak na matowa pomadkę, ładnie i równo kryje usta. Trwałość bardzo dobra. Jak zwykle sugeruje nawilżyć usta przed jej aplikacja. Cena pomadki 86pln.
W sztucznym świetle zdjęcia pomadki wypadają nie co pomarańczowo w rzeczywistości jest bardziej burgundowa :)
Jak się Wam podoba ten kolor?
Malujesz usta pedzelkiem? bo sa idealnie pomalowane
OdpowiedzUsuńTak , tu zdecydowałam się na pędzelek. Matowe pomadki przynajmniej te Mac'a ciężko jest pomalować bez pędzelka. Nie dałam konturówki ale nie jest konieczna.
OdpowiedzUsuńJest piękna! Zastanawiałam się nad nią kiedy wymieniałam 12 pustych opakowań MAC. Ale wybrałam dwa inne kolorki.
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze się orientuję to akurat nie można wymienić produktów na pomadki Viva Glam dlatego (tak jak pisałam) zysk ze sprzedaży przeznaczony jest na fundusz. Ale nie jest to problemem ;) Mac ma tyle pięknych pomadek w regularnej ofercie że jest w czym wybierać:)
UsuńPrzypomina mi pomadkę z Inglota 146. Ładna, ale dla mnie na zdjęciach wygląda na koralowo-pomarańczową.
OdpowiedzUsuńNo właśnie taka nie jest, tak jak pisałam zdj zrobie w sztucznym świtle, co sprawia że czasem przekłamują kolory.
UsuńWygląda prześlicznie na ustach mimo że to nie mój kolor. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńprzepiękna jest!!!!!! jak Ty potrafisz idealnie pomalować usta :)
OdpowiedzUsuń:D dzięki :) a się namachałam tym pędzelkiem ;)
UsuńCiekawa jestem jak bym wyglądała w takim kolorze, bo nigdy nie miałam odwagi aby malować usta na intensywny kolor :-)
OdpowiedzUsuńWarto spróbować, ja do niedawna malowałam się w kolorach nude/pochodne. na co dzień też tak zostało ale na wieczór, na spotkanie warto dodać odrobinę koloru ;)
Usuńwygląda bardzo ładnie! taki mały must have ;p
OdpowiedzUsuńJedna ciemniejsza pomadka albo w zdecydowanym kolorze być musi ;)
UsuńPrześliczna, zakochałam się ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńKolor jak z bajki... zakochałam się :)
OdpowiedzUsuń*.*
Usuńpiękna jest!
OdpowiedzUsuńale ile ja się namęczyłam, by zrobić jej dobre zdjęcia.. wychodziła mi właśnie taka wpadająca w pomarańczkę :)
bardzo ładna!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAlez nasycenie ;)
ale masz sliczne usta
OdpowiedzUsuńmój kolor zdecydowanie. Jest piękna :)
OdpowiedzUsuńPiękna czerwień;)
OdpowiedzUsuńEfekt jak z reklamy!
OdpowiedzUsuńJeżeli masz ochotę serdecznie zapraszam Cię na moje rozdanie;)
Do wygrania niespodziankowa paczuszka;)