6 sierpnia 2012

Co pod prysznic(em)...- Biotherm Eau Pure

Prócz okropnego pająka pod moim prysznicem (siedzi za wysoko żebym go hmmm "usunęła") od maja jest i żel pod prysznic Biotherm Eau Pure.

Od lewej: mleczko do ciała, żel pod prysznic

Bardzo letni zapach, bardzo cytrusowy i odświeżający - co jest bardzo ważne szczególnie z rana. Nuty zapachowe (mgiełki do ciała, ale myślę że takie podobne ma żel i mleczko do ciała): limonka, kiwi, rabarbar, grejpfrut, cytryna, zielona herbata, lotos, paczula, piżmo, mech dębów. Jak na żel przystało jest przezroczysty, delikatnie się pieni i jest bardzo wydajny. Zapach długo utrzymuje się na skórze. Opakowanie zaopatrzone w pompkę co ułatwia dozowanie, bardzo pomocne szczególnie pod prysznicem.
Po prysznicu jest nawilżanko :) używam mleczka do ciała z tej samej serii. Mleczko dobrze nawilża moja skórę, łatwo się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy, jest bardzo lekkie a przy tym bardzo wydajne. Dodatkowo wzmacnia zapach żelu i pobudka pod prysznicem gwarantowana. Zestaw kupiłam na lotnisku (w cenie promocyjnej) i myślę że od czasu do czasu wrócę do tych kosmetyków ale może wypróbuję inną linią zapachową. Nie zmienia to faktu, że z Eau Pure się polubiłam i bardzo polecam:)

5 komentarzy:

  1. to limitowanka, więc na jeden sezon podobno:) W D. wyprzedana niemal doszczętnie:P Błękit był najlepszy:)Choc pomarańczka i różowa seria tez niezła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pozostałe też są niezłe ale ten najlepszy jest na lato, przynajmniej dla mnie;)

      Usuń
  2. A jak z ceną?
    Rany, jakby u mnie wisiał pająk, musiałby zostać natychmiast usunięty! wrr...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widziałam żel w douglasie po 99pln ale nie widziałam tego mojego (tak jak 4premiere napisała podobno rozeszły się bardzo szybko), niestety nie pamiętam ile kosztowało mleczko :/ a pająka już nie ma ;) nie znoszę pająków!

      Usuń