Live And Let Die to ciemna zieleń, prawie czarna a w niej zatopiony złoty i jasnozielony shimmer. Formuła lakieru jest bardzo dobra. Idealnie się rozprowadza i kryje już przy pierwszej warstwie. Fantastycznie prezentuje się w świetle dziennym, kiedy padają promienie słońca kolor pięknie się mieni. Jeśli chodzi o trwałość po jednym dniu zauważyłam dwa delikatne odpryski, ale może to kwestia przygotowania paznokci choć płytka została odtłuszczona.
On Her Majestry's Secret Service w niebieskiej przydymionej bazie zatopiony jest zielony, złoty, niebieski i różowo-fioletowy shimmer bardzo gęsto "upakowany". Pięknie mieni się w załeżności od rodzaju światła i od jego konta padania. Formuła lakieru dość rzadka, użyłam trzech warstw. Cztery dni beż odprysków oraz bez startych końcówek. Zdecydowanie mój faworyt jeśli chodzi o kolor.
Jak Wam się podoba kolekcja Skyfall? Macie swoich faworytów?
Mamy tych samych ulubiencow z tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuń:) mi jeszcze złoto wpadło w oko:)
UsuńJa ma The world is not enough, ale jeszcze nie przetestowałam. Tak za nim szalałam, aż w końcu jak dostałam go w swoje łapki, to do tej pory nie miałam na paznokciach :D Podoba mi się On her majestry's service:)
OdpowiedzUsuńOn Her M... też mi się bardzo spodobał pod każdym względem. No może te trzy warstwy to o jedną za dużo ale efekt świetny!
Usuńpiekny,piekny,piekny!
OdpowiedzUsuńZgadzam się;)
Usuńmój Live And Let Die jest strasznie gęsty ;/ niepotrzebnie też nakładałam dwie warstwy bo wystarczy jedna! :O
OdpowiedzUsuńO tak! jedna jest ok. Czy Tobie też tak szybko schodzi? :/
Usuńna kciukach tylko, reszta się już trzyma od niedzieli :)
UsuńJa pomalowałam wczoraj i na większości już odpryskuje :/
UsuńOba bardzo ładne :) Ja skusiłam się na The World Is Not Enough, Casino Royale i od Blanki mam jeszcze The Spy Who Loved Me :)
OdpowiedzUsuńTeż piękne kolorki ;)
UsuńLive and let die jest tak piekny,az oczu nie moge od niego oderwac ;]
OdpowiedzUsuń:) podobają mi się oba jednak On Her... to mój faworyt ;)
UsuńOn Her Majestry's Secret Service baaardzo mi się podoba. Widziałam, że ostatnio w Sephorze były przecenione dwa kolory z tej kolekcji. Chyba muszę jeszcze raz tam zajrzeć ;)
OdpowiedzUsuńO to super! szkoda, że nie ma całych kolekcji w Sepho :/
Usuńnie mam ulubieńca, bo z OPIkami się nie lubię ;) ale na Twoich pazurach, to chyba każdy wyglada obłędnie :)
OdpowiedzUsuńOn Her Majestry's Secret Service jest obłędny.. ale czemu miałby źle wyglądać jak Ty masz takie pazurki piękne!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. Wyjątkowo, bo raczej nie lubię kolorów z takimi drobinkami.
OdpowiedzUsuńPrzejdę się do sephory, o kolory są obłędne:)
OdpowiedzUsuńLive And Let Die jest piękny, idealny! :)
OdpowiedzUsuńkolekcję uważam za udaną :))
OdpowiedzUsuńLive and Let Die jest świetny!
OdpowiedzUsuńMam kilka lakierów z tej kolekcji, ale The Spy Who Loved Me bije konkurencję na głowę!
OdpowiedzUsuń:) zaraz zarzucę okiem ;)
Usuńmam zestaw miniaturek z tej serii. Live and let die mocno mnie rozczarował, bo na zdjęciach próbnych liczyłam na bardziej widoczną zieleń...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
jest na prawde intrygujacy... mam podobny odcien z OPI tylko bez drobinek i jakos urzywalm go dopiero raz bo wydaje mi sie troche za ciemny ale twoj wyglada bardzo fascynujaco ;)
OdpowiedzUsuńCudny kolor, taki a'la kameleon :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba cała bondowska kolekcja OPI, chyba najbardziej Casino Royal ;)
OdpowiedzUsuńLive And Let Die też bardzo ciekawy, daje piękny efekt.