2 stycznia 2013

Naked 2 Urban Decay - Swatches



Naked 2 kryje w sobie 12 kolorów z czego 3 to matowe cienie : foxy, tease i blackout. Paleta wzbogacona o highlightery, większa ich ilość w porównaniu do Naked (pierwszej wersji). Utrzymana w większości w ciepłej tonacji. Cienie posiadają doskonałą pigmentację i są bardzo plastyczne. Spodziewam się bardzo dobrej trwałości jednak ciężko mi to stwierdzić bo zawsze używam Primer Potion Urban Decay, a ta baza nigdy mnie nie zawiodła.

Dołączona miniatura błyszczyku jest bardzo przyjemna, nie skleja ust a kolor jest delikatny. Jednak dla mnie dużym minusem to efekt mięty. Bardzo nie lubię tego typu pomadek i błyszczyków.

Podwójny pędzelek, który również znajdziemy w palecie jest syntetyczny. Mniejszym pędzelkiem aplikujemy cienie a większym rozcieramy (blendujemy) linie między cieniami. Włosie jest syntetyczne może nie idealne do aplikacji cieni jednak wystarczające.

Podsumowując druga wersja cieni Naked2 jest bardzo udana. Idealna zarówno do wykonania dziennego makijażu jak i wieczorowego. Cena 132 pln za 12 świetnych cieni.

Paleta cieni Naked2 wpadła w moje ręce dzięki Ani z Bazarku Kosmetycznego. Baaardzo dziękuję ;)





A tak prezentują się pozostałe:



Od lewej: foxy, half baked, bootycall, chopper, tease,snakebit



Od lewej:  suspect, pistol, verve, ydk, busted, blackout

Jak się Wam podoba Naked 2? A może wolicie Naked?



54 komentarze:

  1. kurcze ja jeszcze nie wiem... pouzywam troche naked 2 i zobaczymy czy bedzie tak dobra jak jedynka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta jest znacznie jaśniejsza co mi bardziej odpowiada ale porównując z jedynką drastycznej różnicy nie widzę ;)

      Usuń
    2. mam to samo zdanie co Ty:)

      Usuń
    3. Czyli nie kupować, szczególnie jeśli Naked nie powaliła mnie na kolana :)

      Usuń
    4. Co do kolorów to rzecz indywidualna ale jakość cieni jest bezsporna ;)

      Usuń
  2. Najlepiej skomponowana paleta jaką w życiu widziałam :)

    Żałuje, ze nie mam wolnej kasy i jej nie kupiłam. Jednak za jakiś czas stanie się moją własnością :D!

    OdpowiedzUsuń
  3. mam świeżutką jedynkę i w sumie nie powinna była no ale kupiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczne swatche:) Ja własnie tez opisuje mój dzien z nimi:)

    OdpowiedzUsuń
  5. bootycall podobno jeden z najfajniejszych rozswietlaczy pod brew, a pozatym to busted mnie urzekl:) marzy mi sie ta paletka:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę więcej z nią poobcować i wybiorę swoje naj ;)

      Usuń
  6. verve i pistol już są moje ulubione! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. ładne, klasyczne kolory chociaż bardziej spodobałyby mi się bardziej matowe odcienie :)

    Zapraszam do mnie :)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię maciki :) a tu jest ich ciut więcej niż w jedynce :)

      Usuń
  8. mi się marzy paletka Naked Basics. szkoda, że nie było jej w sprzedaży w PL.

    OdpowiedzUsuń
  9. piękne cienie, kolory wszystkie "moje", tylko szkoda mi kasy na tą paletę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z jednej strony dużo ale mamy aż 12 cieni! w sumie 11 pln za jeden ;)

      Usuń
  10. Bardzo ładne swatche! :) Ja ostatecznie powstrzymałam się od zakupu, ale nadal nie wiem, czy to słuszna decyzja... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsza nie słuszna decyzja w tym roku ! ;)

      Usuń
    2. To jeszcze decyzja z ubiegłego roku ;) Zobaczymy czy nie zmięknę, jak już doczekam się wypłaty ;))

      Usuń
    3. Ach tam takie szczegóły ;)

      Usuń
  11. bardzo fajne kolorki,gdyby nie dość wysoka cena pewnie bym się na tą paletke skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mi bardziej odpowiada Naked 1. ]

    OdpowiedzUsuń
  13. A mi pomimo szumu z naked2 bardzo podoba sie cien foxy. Wygląda ślicznie pod łukiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. absolutnie mnie nie rusza :P wolę swoje MACzki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem;) jestem ciekawa Twojej opinii o Naked Basics ;)

      Usuń
    2. Mnie też nie bierze. Miałam 1 i poszła w świat.

      Usuń
  15. Mam jedynkę i baaardzo ją lubię. Wydaje mi się, że w 2 jest więcej zimnych odcieni, więc byłaby bardziej dla mnie, ale jakoś mnie na szczęście (póki co) nie kusi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naked 2 jest podobno cieplejsza ;)dla mnie jest znacznie jaśniejsza a kolory przybliżone do naked

      Usuń
  16. Gdyby cała dwunastka była matowa, to paletka byłaby ideałem. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;) miałam nadzieję, że będzie ich ciut więcej.

      Usuń
  17. Też mam Naked 2. Zdecydowanie wolę ją od Naked bo jest w chłodnych tonach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Paleta cudna aktualnie moja ulubiona :)
    Naprawdę warta każdego wydanego dolara ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękna, moje ulubione odcienie :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Naked 2 od roku cieszy moje oko. Uwielbiam, kocham, niegdy sie z nia nie rozstane.

    OdpowiedzUsuń
  21. Kocham tą paletkę, ale z pędzlem się nie polubiłam. Jak dla mnie ta końcówka do blendowania jest za twarda i mi po prostu nie leży.

    OdpowiedzUsuń