Naked 2 kryje w sobie 12 kolorów z czego 3 to matowe cienie : foxy, tease i blackout. Paleta wzbogacona o highlightery, większa ich ilość w porównaniu do Naked (pierwszej wersji). Utrzymana w większości w ciepłej tonacji. Cienie posiadają doskonałą pigmentację i są bardzo plastyczne. Spodziewam się bardzo dobrej trwałości jednak ciężko mi to stwierdzić bo zawsze używam Primer Potion Urban Decay, a ta baza nigdy mnie nie zawiodła.
Dołączona miniatura błyszczyku jest bardzo przyjemna, nie skleja ust a kolor jest delikatny. Jednak dla mnie dużym minusem to efekt mięty. Bardzo nie lubię tego typu pomadek i błyszczyków.
Podwójny pędzelek, który również znajdziemy w palecie jest syntetyczny. Mniejszym pędzelkiem aplikujemy cienie a większym rozcieramy (blendujemy) linie między cieniami. Włosie jest syntetyczne może nie idealne do aplikacji cieni jednak wystarczające.
Podsumowując druga wersja cieni Naked2 jest bardzo udana. Idealna zarówno do wykonania dziennego makijażu jak i wieczorowego. Cena 132 pln za 12 świetnych cieni.
Paleta cieni Naked2 wpadła w moje ręce dzięki Ani z Bazarku Kosmetycznego. Baaardzo dziękuję ;)
A tak prezentują się pozostałe:
Od lewej: foxy, half baked, bootycall, chopper, tease,snakebit |
Od lewej: suspect, pistol, verve, ydk, busted, blackout |
Jak się Wam podoba Naked 2? A może wolicie Naked?
kurcze ja jeszcze nie wiem... pouzywam troche naked 2 i zobaczymy czy bedzie tak dobra jak jedynka:)
OdpowiedzUsuńTa jest znacznie jaśniejsza co mi bardziej odpowiada ale porównując z jedynką drastycznej różnicy nie widzę ;)
Usuńmam to samo zdanie co Ty:)
UsuńCzyli nie kupować, szczególnie jeśli Naked nie powaliła mnie na kolana :)
UsuńCo do kolorów to rzecz indywidualna ale jakość cieni jest bezsporna ;)
UsuńNajlepiej skomponowana paleta jaką w życiu widziałam :)
OdpowiedzUsuńŻałuje, ze nie mam wolnej kasy i jej nie kupiłam. Jednak za jakiś czas stanie się moją własnością :D!
Za tą cenę było warto;)
Usuńmam świeżutką jedynkę i w sumie nie powinna była no ale kupiłam :D
OdpowiedzUsuńPowinna powinna ;)
UsuńA czemu nie powinna była?
Usuńsliczne swatche:) Ja własnie tez opisuje mój dzien z nimi:)
OdpowiedzUsuńZatem czekam na Twoje ;)
Usuńbootycall podobno jeden z najfajniejszych rozswietlaczy pod brew, a pozatym to busted mnie urzekl:) marzy mi sie ta paletka:)
OdpowiedzUsuńmuszę więcej z nią poobcować i wybiorę swoje naj ;)
Usuńverve i pistol już są moje ulubione! <3
OdpowiedzUsuńMi się też bardzo podoba tease ;)
Usuńładne, klasyczne kolory chociaż bardziej spodobałyby mi się bardziej matowe odcienie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
Ja też lubię maciki :) a tu jest ich ciut więcej niż w jedynce :)
Usuńmi się marzy paletka Naked Basics. szkoda, że nie było jej w sprzedaży w PL.
OdpowiedzUsuńJa się basics'owi opieram ;)
UsuńA ja właśnie na basic poluję :D
Usuń:)poluj i swatch'uj ;) może mnie namówisz ;)
Usuńpiękne cienie, kolory wszystkie "moje", tylko szkoda mi kasy na tą paletę ;)
OdpowiedzUsuńz jednej strony dużo ale mamy aż 12 cieni! w sumie 11 pln za jeden ;)
UsuńBardzo ładne swatche! :) Ja ostatecznie powstrzymałam się od zakupu, ale nadal nie wiem, czy to słuszna decyzja... ;)
OdpowiedzUsuńPierwsza nie słuszna decyzja w tym roku ! ;)
UsuńTo jeszcze decyzja z ubiegłego roku ;) Zobaczymy czy nie zmięknę, jak już doczekam się wypłaty ;))
UsuńAch tam takie szczegóły ;)
Usuńbardzo fajne kolorki,gdyby nie dość wysoka cena pewnie bym się na tą paletke skusiła :)
OdpowiedzUsuńmi bardziej odpowiada Naked 1. ]
OdpowiedzUsuń:]
UsuńA mi pomimo szumu z naked2 bardzo podoba sie cien foxy. Wygląda ślicznie pod łukiem.
OdpowiedzUsuńu mnie nie widać bo się zlewa ze skórą ;)
Usuńlaaaaaaaadne ;DDD
OdpowiedzUsuńSuspect wygląda bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńteż tak uważam ;)
Usuńabsolutnie mnie nie rusza :P wolę swoje MACzki :D
OdpowiedzUsuńWiem;) jestem ciekawa Twojej opinii o Naked Basics ;)
UsuńMnie też nie bierze. Miałam 1 i poszła w świat.
Usuńsnie o niej po nocach <3
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńMam jedynkę i baaardzo ją lubię. Wydaje mi się, że w 2 jest więcej zimnych odcieni, więc byłaby bardziej dla mnie, ale jakoś mnie na szczęście (póki co) nie kusi :D
OdpowiedzUsuńNaked 2 jest podobno cieplejsza ;)dla mnie jest znacznie jaśniejsza a kolory przybliżone do naked
UsuńGdyby cała dwunastka była matowa, to paletka byłaby ideałem. ;)
OdpowiedzUsuń;) miałam nadzieję, że będzie ich ciut więcej.
UsuńZazdroszczę paletki. Cudne kolorki :)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńTeż mam Naked 2. Zdecydowanie wolę ją od Naked bo jest w chłodnych tonach.
OdpowiedzUsuńchyba zazdroszczę
OdpowiedzUsuńPaleta cudna aktualnie moja ulubiona :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warta każdego wydanego dolara ;)
:) ja się z nią oswajam ;)
UsuńPiękna, moje ulubione odcienie :D
OdpowiedzUsuńNaked 2 od roku cieszy moje oko. Uwielbiam, kocham, niegdy sie z nia nie rozstane.
OdpowiedzUsuńKocham tą paletkę, ale z pędzlem się nie polubiłam. Jak dla mnie ta końcówka do blendowania jest za twarda i mi po prostu nie leży.
OdpowiedzUsuń