Dziś mowa o mini lakierze z serii Max Effect firmy MaxFactor. Kolory, które zobaczyłam nie dały mi przejść obojętnie, a że fiolety mi bliskie więc wybrałam lakier w kolorze Fantasy Fire(45). Pierwszy raz kupiłam i próbuję lakier tej marki więc ciekawość moja była ogromna a rozczarowanie chyba jeszcze większe. Fantasy fire jest fioletowy z bardzo drobnym shimmerkiem złoto-zielonym ale to i tak słaby opis w stosunku do tego co widzę :) Lakier słabo kryje, nałożyłam 4 warstwy a i tak przebija. Jednak mimo tych czterech warstw lakier nie tworzy grubej warstwy na paznokciu i bardzo szybko zasycha. Tak jak zapewnia producent jest naprawdę trwały odporny na ścieranie Dobrze dać pod niego podkład w postaci innego lakieru bardziej kryjącego. Cena około 18pln, jak na lakier mini- drogi.
Podsumowując lakier pięknie prezentuje się w opakowaniu, słabiej na paznokciach:)
Czy próbowałyście tych lakierów?
piękny kolorek :))
OdpowiedzUsuńcudowny jest :D
OdpowiedzUsuńchce go jest boski :)
OdpowiedzUsuńMimo mojego rozczarowania bardzo rzadką konsystencją podzielam Wasz zachwyt bo kolor jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńna Twojej zgrabnej długiej płytce, to chyba każdy kolor wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuń:D Marti płonę od Twoich komplementów :)
UsuńKolor mega ciekawy, ale drogi i to krycie :<
OdpowiedzUsuńKolor raczej nie dla mnie, ale trzeba przyznać, że wygląda zjawiskowo!:)
OdpowiedzUsuńwygląda dosyć ciekawie;)
OdpowiedzUsuńto zerknij na bloga bottle of happiness co też ona wyczarowała z tym lakierkiem :D
OdpowiedzUsuńPięknie czaruje :) jak zwykle :)
Usuń