3 kwietnia 2012

Mac'owo...Cleanse Off Oil & Studio Moisture Cream

Przed ostatnio post z serii Mac'owo... a w nim dwa produkty w wersjach mini: Cleanse Off Oil- olejek do demakijażu i Studio Moisture Cream- krem nawilżający.


Bardzo wygodne opakowania zarówno olejku do demakijażu jak i kremu, bardzo przydatne w podróży.
Od dłuższego czasu do demakijażu twarzy używam płynu micelarnego (przetestowałam ich już kilka ale Bioderma jest dla mnie niezastąpiona) i niechętnie sięgam po inne produkty. Jednak czytałam wiele pozytywnych opinii na temat olejków do zmywania przede wszystkim makijażu oczu. Skusiłam się na mniejszą pojemność Cleanse Off Oil.
Samo zmywanie makijażu nie było zbyt przyjemne. Zajęło mi to dość sporo czasu, aby dokładnie zmyć resztki maskary z rzęs, przy czym kilka z nich wypadło:/ mimo, że staram się nie trzeć oczu. Najgorsze jednak było to, że po zmyciu oczu widziałam wszystko za mgłą. Skóra wokół oczu była nawilżona, ale tez duża ilość olejku wylądowała w moim oku i te nieszczęsne rzęsy. Cena 42pln za 30ml.
Kolejny raz potwierdziło się, że w moim przypadku płyn micelarny jest niezastąpiony :)

Studio Moisture Cream to krem nawilżający w wersji mini. Dość gęsty krem, bardzo dobrze nawilża skórę przez cały dzień. Idealny jako krem pod podkład. Zawiera ekstrakty z liści szpinaku, zielonej herbaty, kiełków pszenicy, alg i kokosa. Krem wygładza delikatne zmarszczki. Można stosować jako krem na dzień i na noc. Cena: 30ml- 62pln


Podsumowując olejek do demakijażu zdecydowanie jest nie dla mnie :/ Krem jest wart uwagi , warto spróbować.

8 komentarzy:

  1. Przykro mi z powodu rzęs ;P Dla mnie demakijaż oczu to tez problematyczna sprawa... a szczególnie ze u mnie bardzo łatwo o podrażnienia...
    A przy okazji zapraszam na pierwsze rozdanie na moim blogu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlatego już nie będę testować olejków ;) dzięki za zaproszenie :D

      Usuń
  2. ja poluje na ich płyn do demakijazu ten fioletowy, bajeczny:)))
    A olejków nie lubie:(
    Ale ja odkryłam super plyn do demakijażu i nietłusty z Breton, musze go opisac na blogu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie tak samo- płyn micelarny najlepiej się sprawuje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kondolencje z powodu martwych rzęs ;)
    dobrze że chwalisz Biodermę bo ostatnio miałam dylemat - Bioderma czy Liraczek


    zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  5. ja do zmywania dwufazówka i micel.. jakoś oleje do mnie nie przemawiają.. a Studio Moisture uwielbiam.. używam już kolejne opakowanie i na pewno nie jest to ostatnie :)

    OdpowiedzUsuń