Oto przedsmak kolejnych postów. Czyli udane zakupy po ponad godzinnej wizycie w Mac'u. Zwykle odwiedzam Mac'a w warszawskiej Arkadii, gdzie trafiam na miłą obsługę.
Tym razem skusiłam się na produkty pielęgnacyjne, a w mniejszym stopniu na produkty "kolorowe".
W kolejnych postach opiszę każdy z produktów:
Face Protect SPF 50 - baza pod podkład z filtrem SPF 50
Line Filler - baza wypełniająca zmarszczki/ nierówności
Nail Lacquer - lakier do paznokci (Cream) Play Day
Charged Water Skin Hydrating Mist - płyn odświeżający
Studio Moisture Cream - emulsja nawilżająca do twarzy
Cleans Off Oil - olejek do demakijażu
Pearlglide Intense Eye Liner - kredka do oczu (Industrial, Undercurrent)
Lipstick - pomadka (High Tea)
Muszę jeszcze dokładnie przetestować, niektóre z kosmetyków. Liczę na odrobinę cierpliwości ;)
zatem (nie)cierpliwie czekam :]
OdpowiedzUsuńCharged Water musi wpaść w moje ręce:) Z tą obsługą różnie bywa, ja mam jedną ulubioną Panią w Złotych Trasach:)
OdpowiedzUsuńdlatego napisałam, że trafiam ;) a do złotych poszła moja ulubiona pani z arkadii, a tam mi nie po drodze :/
UsuńJa uwielbiam Panią z pięknym tatuażem na przedramieniu ( z różą chyba). Ile zapłaciłaś za Charged water?
Usuńto chyba pani Anastazja, jeśli to ona to super trafiłaś. A woda kosztuje 90pln.
UsuńDzięki za odpowiedź:)
Usuńwow ile rzeczy :) czekam na recenzje !
OdpowiedzUsuńjestem strasznie ciekawa tej bazy z filtrem:)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńcudne zakupy! bardzo lubię tę bazę i krem Studio Moisture.. no i uwielbiam pearlglide'y! jestem ciekawa Twoich opinii :)
OdpowiedzUsuń