Wyszło chyba smacznie. Najlepszym przykładem na to są moje "młode" sąsiadeczki co widać na załączonych zdjęciach :)
dla najmłodszych specjalne faworki w kształcie róży
ach te pączki...
...trochę muzyki...
...podobno w tańcu najlepiej spala się kalorie
...i to takie kalorie...
:)
Ale słodkie brzdące i to z jakimi słodkościami :D
OdpowiedzUsuńheee nie lubię pączków ;P wiem, wiem chyba jestem wyjątkiem. Za to faworki uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńale Mufinki lubisz? :P
Usuń:)
słodkooo a ja uwieliam faworki w ksztalcie rozy z marmoladka;]]]]] slodkie dzieciaki;]
OdpowiedzUsuń:]i chyba były smaczne ;]
Usuńwidzę, że wchodzisz w moją działkę zainteresowań :D wyglądają pysznie :) ja w weekend będę robiła też ostatkowe słodkości :)
OdpowiedzUsuń;]to tak tylko jednorazowo, czekam na Twoje przepisy ;)
UsuńAle smakowitości :) Uwielbiam przepisy z Kwestii Smaku, to jedna z najlepszych stron kulinarnych :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam te przepisy :D
Usuńale pyszności :) ja nie zjadłam żadnego wczoraj, bo mąż zapomniał kupić :D za to dzisiaj wciągnęłam 2.. ale takie małe :P
OdpowiedzUsuńco za łobuz z Twojego męża;) to wirtualnie ślę jeszcze faworki takie małe ;P
Usuń