Kolor: kremowy beżo- róż, niepozorny kolor w butelce przepięknie prezentujący się na paznokciach. Bardzo elegancki, "czysty", idealny na co dzień jak i na wieczór.
Aplikacja: bardzo lubię pędzelki w lakierach Zoya. Dość smukłe i precyzyjne, idealnie rozprowadzają lakier.
Krycie: jedna warstwa jest w stanie dobrze pokryć płytkę paznokci a na zdjęciu dwie warstwy lakieru.
Trwałość: po czterech dniach trzymał się idealnie i dotrwał do siedmiu dni.
Cena i pojemność: 15ml/ około 30pln. Kupiony na targach w Warszawie.
Jak Wam się podoba ten kolor? Ja mogłabym go nosić codziennie:)
Znacie inne kolory z tej kolekcji? Obecnie poszukuję RUE jeśli wiecie gdzie jest dostępny będę wdzięczna za info;)
Śliczny kolor. Idealny dla mnie, bo nie lubię mocnych kolorów na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńLakierów Zoya jeszcze nigdy nie używałam. Natomiast kolor, rewelacja! Bardzo takie lubię; elegancki i pasujący na każdą okazję.
OdpowiedzUsuńDokładnie taki jest :)
UsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ostatnio zakochana w lady like essie.
Zdecydowanie Lady Like jest piękny- mam go ;)
UsuńJa skusiłam się właśnie na Rue (i Odette) i jestem bardzo zadowolona! Myślałam też nad Brigitte, ale ostatecznie sobie darowałam, choć jest piękna :)
OdpowiedzUsuńRównież mogłabym go nosić i nosić...cudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny! Mam chyba dwie Zoyki, ale wolę Chanelki :D hihi
OdpowiedzUsuńCała seria jest piękna i aż ciężko zdecydować się na jeden egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny odcień z P2 teraz na paznokciach :)
OdpowiedzUsuń