Błyszczyk YSL Gloss Volupte to jeden z tych kosmetyków który zbyt szybko się kończy :) Zwykle mam problem aby "wykończyć" błyszczyk do końca, musi być bardzo wyjątkowy abym sięgała po niego bardzo często. Gloss Volupte ma bardzo lekką konsystencję, nie pozostawia uczucia sklejania ust. O trwałości myślę że nie ma co wspominać zachowuje się jak poprawny błyszczyk czyli pozostaje na ustach dopóki nie zaczniemy np. konsumpcji.
Kolor Iridescent wydawał mi się mało wyjątkowym kolorem. Zwykły delikatnie różowy z mnóstwem drobinek. Jednak na ustach zarówno konsystencja jak i kolor robią ogromne wrażenie, delikatne drobinki niemal niezauważalne pięknie mienią się w świetle, a kolor chłodnego jasnego różu daje niesamowity efekt, idealny dopełnienie codziennego makijażu. Dodatkowym atutem jest świeży melonowy zapach.
Jak widać niedługo będę "skrobać" dno :)
Piękny jest :) Kiedyś nad nim dumałam :)
OdpowiedzUsuńJa bym nie zwróciła na niego uwagi gdyby nie swatche :) piękny jest!
Usuńładniutki :)
OdpowiedzUsuńNoooo :)
UsuńAlez Ty masz piękne usta !
OdpowiedzUsuńNigdy nie zwracałam uwagi na błyszczyki tej firmy, musze obejrzeć przy okazji :)
Usta to ja ma krzywe ;) ile się na wyginam żeby jakieś zdj wyszło:)
UsuńJa ogólnie nie jestem błyszczykowa ale ten jest bardzo fajny i takie zużycie w moim przypadku i to w tak krótkim czasie bo mam go z 3 miesiące a to wyjątek!
Przepiękny, bardzo naturalny:) Uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńZwykle szukam mocniejszych kolorów ale ten na ustach wygląda pięknie :)
UsuńPrzepiękny ma odcień, lubię takie bardzo :)))
OdpowiedzUsuńOdcień jest niespotykany mimo że subtelny :)
UsuńNie przepadam za delikatnymi kolorami na ustach ale ten jest urzekający.
OdpowiedzUsuńTeż mam podobnie jeśli się malować to tak aby coś było widać. Ten jednak daje na ustach efekt "zmrożonych"ust ale nie wygląda to tandetnie ale subtelnie.
UsuńAle śliczności i jak pięknie wygląda na ustach! Jeśli chodzi o makijaż, najwięcej mam produktów do ust. To moja słabość.
OdpowiedzUsuń