Spotkanie zostało zorganizowane w nowo otwartym showroomie/ salonie Zoya. W tak upalny dzień przywitał nas przemiły chłód wewnątrz oraz ciepły uśmiech Pani Joanny. W salonie moim oczom ukazała się szafa z lakierami a było ich ponad 300 i to nie wszystkie jeszcze :D byłam w niebie...:D
Letni manicure Zoya:
Wielkie "malowanie"
Musiałam uzupełnić moje lakiery o letni odcienie :D
Nie było to moje pierwszy spotkanie z marką, na blogu możecie znaleźć posty ze swatchami niektórych z nich:
http://makeup-holics.blogspot.com/search/label/Zoya
Znacie lakiery tej marki ??? Jeśli nie to koniecznie wypróbujcie :)
Salon Zoya Nails & More znajduje się przy ulicy Wynalazek 2a/3 w Warszawie. Przyznam że już dawno nikt nie robił mi manicure (od lat robię go sama) tym razem oddałam się w ręce profesjonalistki. Przemiłe uczucie a efekt prześliczny :)
ale Wam dobrze :]
OdpowiedzUsuń:D do tej pory nie mogę się otrząsnąć z widoku tej szafy... :D
Usuńwiem co czujesz :D
Usuńooo mam oczopląs !!!
OdpowiedzUsuńszok ale piękne, bardzo lubię ich lakiery :)
oooo... a mają może sklep internetowy? Do warszawy mi nie po drodze, ale lakiery chętnie bym przegarnęła ;)
OdpowiedzUsuńpięknie! aż zazdroszczę! :D
OdpowiedzUsuńAle kolorów:)
OdpowiedzUsuńwow ile kolorów ;) raj dla mych oczu :)))
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym nabyła kilka kolorków, bo jeszcze nic nie mam z Zoya :)
OdpowiedzUsuńJaka cudowna ta Twoja letnia gromadka :)
OdpowiedzUsuńdo miłego następnego :*
OdpowiedzUsuńŁał :D piękny widok! sama z chęcią bym kilka przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory lakierów. Post z czerwca 2014 ale myślę że te kolory będą też aktualne w 2020r.
OdpowiedzUsuń