Jeśli relaks w wannie to koniecznie musująca kula lub płyn do kąpieli i pachnące mydło.
Pierwszy raz kupiłam kulę i piankę firmy Organique o zapach Colonial (kolonialnym lub też czasem producent tłumaczy jako zapach korzenny). Kula przepięknie pachnie, świeżo i delikatnie. Wystarczyło pół kuli aby w łazience roztaczał się wspaniały zapach, a woda nabrała koloru turkusowego. Jedyne co mi przeszkadzało to pływające farfocle- chyba płatki owsiane co uważam za zbędne. Uwaga wanna po kuli jest mega śliska, można wywinąć niezłego orła;)
Pianka do mycia o tej samej nucie zapachowej ma bardzo intensywny kolor. Czułam się niczym Fiona :) cała zielona. Jest bardzo przyjemna w stosowaniu alternatywa żelu bądź innej formy mydła. Dobrze nawilża- zawiera powyżej 30% gliceryny organicznej choć i tak po kąpieli jak zwykle użyłam mleczka.
Koszt kuli to około 15pln, ceny pianki nie pamiętam ale chyba około 35pln.
Zestaw jest doskonały do odprężenia się po ciężkim dniu. Bardzo polubiłam się z Organique i póki Lush nie jest dostępny w Polsce będę zasilać się tymi kosmetykami :)
W sklepie zauważyłam maseczki tej firmy, czy stosowałyście już jakieś?
Ale ma cudny kolor! :)
OdpowiedzUsuń:) piękny! i cudownie pachnie :)
Usuńja ostatnio umilalam sobie kapiel tabletka musujaca...mile doznania:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
ale też z organique?
UsuńKolor ma prześliczny, już kiedyś myślałam nad kupnem takiej kuli :) I pewnie się zdecyduje :D Uwielbiam relaks w wannie mmmm
OdpowiedzUsuń:)
Usuńpianka ma rewelacyjny kolor :) dla samego koloru z chęcią ją wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńuwielbiam ich kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam niczego z tej firmy, ale podobają mi się te ich kosmetyki :-)
OdpowiedzUsuńżeś mnie skusiła - uwielbiam ten kolor wody:)
OdpowiedzUsuńteż zdecydowanie wolę prysznic :) ale jak wybieram wannę, to musi być relaksująco i pachnąco :) ta pianka fajna.. nawet nie wiedziałam, że takie coś istnieje :)
OdpowiedzUsuńA ja wannowa dziewczyna jestem, dlatego u mnie zawsze pełno kul i innych pierdół do kąpieli ;p
OdpowiedzUsuńOrganique - Mniam Mniam, zapachy mają świetne..
Ta pianka jest kosmiczna, chcę taką :-D A kule, jednak wolę Lush :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie produkty Organique.Prowadzę z koleżanką drogerię i mamy ich produkty.Polecam balsamy z masłem shea super nawilżają skórę i mają śliczny zapach:)Teraz testuje ich szare mydło z Aleppo(zdjęcia u mnie na blogu). Najbardziej lubię pelengi Organiqe,super wygładzają skórę i nie trzeba po nich używać balsamów już same nawilżają:)
OdpowiedzUsuńAcha zapomniałam,z kul polecam zapach magnolia i balsamy też o tym zapachu mmm...no piękny ten zapach:)
OdpowiedzUsuńextra, chce poczuc sie jak Fionka:P
OdpowiedzUsuń