19 sierpnia 2012

Lakier Mac'zkowy w kolorze Deep Sea

Mac'owe lakiery zawsze ujmowały mnie wspaniałymi kolorami ale nie koniecznie formułą samego lakieru. Przy kolorze Play day miałam problem aby dobrze pokryć płytkę paznokci, potrzebowałam na to aż trzech warstw co mnie bardzo irytowało. Dość szybko starł się na końcówkach paznokci, ogólnie trwałość była dobra. Ale trzech warstw i smug nie zniosę. Podczas warszawskiego spotkania blogerek (bardzo udanego;) otrzymałyśmy kilka produktów firmy Mac do przetestowania, między innymi lakiery.
Do mnie trafił lakier w kolorze Deep Sea i jest naprawdę bardzo głęboki, ciemna morska zieleń. Pędzelek jest dość smukły (takie jak lubię) bardzo precyzyjny.  Po pierwszym pociągnięciu pędzlem już miał niezłe krycie (tak naprawdę jak się postaramy to jedna warstwa ładnie pokryje płytkę), druga warstwa, nadal bardzo cienka, idealnie kryje. Lakier nosze już 6 dzień i jest minimalnie starty na końcówkach. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona lakierem i mam nadzieję, że kolejne będą równie dobre jak ten. Z tego co się dowiedziałam gama kolorów ma się powiększyć a i sam skład ma być ulepszony.


Polecam także wersje z topikiem  Luxe and Lush (China Glaze), utrwalony No Chips Ahead (Essie):

 w słońcu:





w cieniu:


Macie swój ulubiony Mac'zek lakierowy???

22 komentarze:

  1. Mnie bardzo podoba się Blue India z LE chyba Liberty of London.
    Nie upolowałam go niestety, ale wciąż o nim marzę i śnie ;)To idelany niebieski brudas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny ten kolorek, znalazłam na ebay'u ale cena wygórowana :/

      Usuń
    2. Noooo dokładnie, ceny tego lakieru są bardzo wysokie bo udał im się ten kolor :)

      Usuń
    3. ale 30$ ??? to już lekka przesada :/

      Usuń
  2. No proszę czyli sie poprawiły:) Bo raczej do najlepszych nie należały:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem czy to już poprawa czy ten kolor jest taki wyjątkowy i jego formuła. Ten naprawdę przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  3. Piękny jest! A z tym topem to już w ogóle cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) też mi się bardzo podoba i MAc'zek i wersja z topem :)

      Usuń
    2. Kreska w linii wodnej jest :) Tylko nie za bardzo ją widać ;p Polecasz jakąś sprawdzoną?

      Usuń
    3. no pewnie Mac'ową ;)ogólnie to większość spływa po jakimś czasie ale te z Mac'a są trwałe jeszcze still'a ma fajne ale nie wiem czy jest biała?:/

      Usuń
  4. niestety nie mój kolor a po przygodzie (jednej jedynej) z lakierem MAC na więcej ochoty tez nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny :)
    przy MACowych lakierach chyba dużo zależy od koloru, bo np. mój Saint Germain jest dosyć gęsty i ciężko się go nakłada, za to szybko wysycha i jest bardzo wytrzymały. z kolei niektóre dziewczyny mówiły, że mają rzadkie lakiery ze słabym kryciem.

    OdpowiedzUsuń
  6. o gwałtu o rety, jaki on piękny! a z tym topikiem, to już w ogóle bajka :) i nawet nie zwróciłam ostatnio uwagi na Twoje pazurki.. a one takie śliczne! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. myślałam nieskromnie, że mi się trafił najładniejszy MACzek a tu takie cudo! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. oooo cudo!!! i z y5m china glaze wyglada bajecznie!

    OdpowiedzUsuń