29 listopada 2011

FAQ- 30 pytań kosmetycznych

Pojawiły się na blogach posty: 30 pytań kosmetycznych i czytając  Hair & Make Up Artist Anna Tomczak zaczęłam sama zastanawiać się nad moimi odpowiedziami no i w sumie przelałam to na post;)

1. Ile razy dziennie myjesz swoją twarz ? 
2 razy dziennie. Płyn micelarny - Bioderma do zmywania makijażu i krem pianka Shiseido


2. Jaki masz typ cery ? 
Mieszana w stronę suchej i wrażliwej. 


3. Co jest obecnie twoim ulubionym produktem do mycia twarzy ? 
Żel do mycia Clinique ale obecny krem- pianka Shiseido też jest bardzo dobry


4. Czy używasz peelingów do twarzy ? Jeżeli tak, to jakich ? 
Nie użuwam. Staram się regularnie odwiedzać kosmetyczkę.


5. Jakiego kremu do twarzy obecnie używasz? 
Krem kolagenowy Thalgo.


6. Używasz kremu pod oczy ? Jeżeli tak, to jakiego ? 
Reveillance Bioline- jest bardzo wydajny.


7. Masz piegi? Jeżeli tak, to gdzie? 
Tylko latem w okolicach nosa.


8. Jakiego podkładu używasz ? 
Double Wear light Estee Lauder.


9. Jakiego korektora używasz ? 
Stosuję Select Moisturecover Cache-Cernes MAC, i jeśli można nazwać ten produkt korektorem - Powderflage Benefit'u. Bardzo lubię korektory szczególnie te, które pielęgnują skórę wokół oczu.


10. W jakiej tonacji jest twoja cera? 
Moja cera jest dość blada ale w ciepłym odcienu.


11. Co sądzisz o sztucznych rzęsach? 
Dodają spojrzeniu tajemniczości i pięknie podkreślają oczy. Konieczne na wieczorne wyjścia!


12. Jakiej mascary używasz? 
High Impact Clinique jest dla mnie idealna. Lubię też i używam They're Real- Benefit'u.


13. Czego używasz do aplikowania makijażu ? 
Głównie używam pędzli i palców.


14. Czy używasz bazy pod makijaż ? 
Zwykle używam kremu, który nadaja się pod makijaż, a bazę stosuję kiedy robię makijaż okolicznościowy.

15. Czy używasz bazy pod cienie? 
Tak, i jest to baza Prime Potion Urban Decay. Nie wyobrażam sobie abym nakładała cienie nie stosując pod nie bazy.


16. Ulubiony kolor cienia do powiek ? 
Brązy, beże, fiolety, granat/niebieski.


17. Kredka do oczu czy eyeliner w płynie ? 
Eyliner w żelu. Jest łatwy do nałożenia dodatkowo stosując na niego cień uzyskujemy nowy kolor :)


18. Ulubiona szminka?
Wszystkie szminki MAC. Od niedawna używam Rouge Coco Chanel i bardzo ja lubię bo wspaniale nawilża usta i pieknie pachnie.


19. Ulubiony błyszczyk ? 
Też firmy MAC, ale używam sporadycznie.


20. Ulubiony róż ? 
Róź o wdzięcznej nazwie Orgasm firmy NARS:) lubię też róże MAC'a


21. Kupujesz kosmetyki za pośrednictwem Internetu ? 
Czasem tak.


22. Kupujesz kosmetyki od ulicznych sprzedawców/na bazarku ? 
Nigdy i nikomu nie polecam!


23. Zbrodnia w makijażu, której nie możesz przeżyć ? 
Nie dopasowany podkład do karnacji i cery!

24. Czy lubisz kolorowe makijaże ? 
TAK

25. Jeżeli miałabyś wyjść z domu, używając tylko jednego produktu co by to było ? 
Pomadka.

26. Wychodzisz z domu bez makijażu ? 
Zdarza się.


27. Czy uważasz, że dobrze wyglądasz bez makijażu ? 
Podobno dobrze :/


28. Chciałabyś chodzić na lekcje wizażu/makeup'u? 
Brałam udział w szkoleniu i bardzo chętnie skorzystałabym powtórnie.


29. Która firma kosmetyczna jest dla ciebie najlepsza? 
Ta która nie uczula, bardzo odpowiada mi Clinique lubię też Dermikę ale w sprawach kosmetyków zdaję się na moją kosmetyczkę.


30. Czy zdarza ci się niezdarnie nałożyć makijaż ? 
Jeśli nie mam czasu i mój makijaż wyglądałby niezdarnie ograniczam się do minimum i  robię makijaż aby wyglądał "zdarnie" :)

28 listopada 2011

Sigma- Synthetic Kabuki Kit

Rozpoczynając przygodę z makijażem mój zbiór stanowiły przypadkowo zakupione pędzle np. w zestawach z kosmetykami oraz pędzle z Sephory (niektórych używam do tej pory). Postanowiłam jednak zainwestować w jakość- w pędzle MAC. Małymi krokami, od świąt do świąt, moja kolekcja pędzli powiększała się dzięki moim najbliższym.
Oglądając ulubioną przeze mnie Tiffany natknęłam się na pędzle Sigmy. Zamówiłam i po kilku dniach przyszła paczka ze stanów (ku mojemu zaskoczeniu w tak krótkim czasie). Moja kolekcja nadal się rozrasta:)
Różnica między pędzlami MAC a Sigmą jest niewielka i w moim odczuciu pędzle Sigmy są bardziej miękkie. Dodatkowym atutem jest cena. Za jeden zestaw pędzli zapłacimy tyle co za jeden z większych pędzli MAC około $109.
Po dwóch latach użytkowania pędzle nie tracą swojej jakości. 

W portfolio Sigmy można znaleźć pędzle z włosiem naturalnym i syntetycznym, dodatkowo firma wprowadziła i nadal wprowadza palety cieni oraz kolejne pędzle. Rozbudowana strona internetowa, szybka przesyłka oraz bardzo dobra komunikacja ze sklepem zachęca do zakupów. Do każdej przesyłki dołączony jest niewielki prezent i tak w przypadku tego zestawu jest to krótki pędzelek o numerze E35.

pędzelek E35
Przesyłka


Pędzle Kabuki wykonane są z bardzo gęstego syntetycznego włosia. Nadają się do rozprowadzania płynnych produktów jak i mineralnych (fluidy, pudry, róże, rozświetlacze, bazy, cienie w kremie). Bardzo dokładnie rozprowadzają produkty na twarzy i sprawiają, że aplikowany produkt jest do końca wykorzystany na twarzy a nie wsiąka w pędzel czy gąbkę. W moim zestawie znajdują się 4 pędzle do twarzy o numerach F80, F82, F84, F86 i 4 pędzle przeznaczone do aplikacji produktów na powiekach i okolicach oczu P80, P82, P84, P86.
Od lewej: F80, F82, F84, F86

Od góry: P86, P84, P80, P83

Najczęściej używam F84 do aplikacji fluidu i P82 do bazy pod cienie, korektora a także cieni w kremie. Cena zestawu to $99. W ostatni piątek trwała promocja i przy zakupach przesyłka była darmowa. Zainteresowanie było tak ogromne, że dostać się na ich stronę było wręcz niemożliwe (może komuś się udało?). Pędzle Sigmy- polecam!!!

26 listopada 2011

Gareth Pugh- nowa kolekcja MAC

Tym razem firma MAC rozpoczęła współpracę z projektantem Gareth'em Pugh znanym z futurystycznych, mrocznych i stylowych form. Kolekcja pojawiła się w Kanadzie i USA, w pozostałych krajach przewidywana jest w grudniu 2011. 
Gareth Pugh dla MAC

Opakowania zostały zaprojektowane przez Pugh'a a kolory kosmetyków nawiązują do gotyckiego makijażu, który jest prezentowany przez modelki podczas pokazów.

Kolekcja MAC zawiera pomadki i błyszczyki, cienie do powiek i pigmenty, róż do policzków i puder, lakiery do paznokci oraz pędzel. Jednak cena tej kolekcji będzie przewyższać tą podstawową. Musimy więc liczyć się z tym że za te produkty zapłacimy znacznie więcej. (pomadki i błyszczyki $22; cienie i pigmenty $32; róż $30 a puder $60!!!)

Gareth Pugh dla MACGareth Pugh dla MACGareth Pugh dla MAC
Gareth Pugh dla MACGareth Pugh dla MACGareth Pugh dla MAC


A jak Wam podoba się nowa kolekcja?

25 listopada 2011

Dior Vernis- Perfecto & Hard as Wraps

Pierwszym produktem, który chciałam dziś zaprezentować to Hard as Wraps firmy Sally Hansen. Jest to akryl w żelu i ma za zadanie chronić paznokcie przed pękaniem i rozdwajaniem. Zasycha w 60sekund i wystarczy jedna warstwa na paznokciach aby spełniał swoje zadanie.

Tak wyglądają pomalowane paznokcie żelem Hard as Wrap:

Aplikacja Hard as Wraps: produkt jest bardzo wydajny i łatwo się aplikuje. Należy położyć bardzo cienką warstwę wtedy zasycha bardzo szybko. Przez około 3 dni nie odpryskuje ani nie ściera się. Po trzech dniach przy dość intensywnym trybie życia :) minimalnie ściera się na końcówkach paznokci. 

Aplikacja lakieru na Hard as Wraps: lakier dobrze rozprowadza się na paznokciu i równie długo pozostaje na nich. Przy ciemnych lakierach chroni płytkę paznokcia przed przebarwieniami. 

Opakowanie: niebieska buteleczka, w nakrętce znajduje się pędzelek jak przy tradycyjnym lakierze. 

Cena produktu 29.90pln (dostępny w Superpharm, Douglas, i chyba w Sephorze). 

Ogólna ocena: Żel ten nie jest odżywką, ma zadanie chronić paznokcie przed czynnikami zewnętrznymi. Produkt przypadł mi do gustu i używam go każdorazowo przed malowaniem paznokci. Polecam!

Kolejnym produktem jest lakier do paznokci Perfecto firmy Dior z serii Vernis.
Niezastąpione dla mnie lakiery takie jak Essie czy OPI powodują, że nie zwracam uwagi na lakiery powyżej 40pln, ponieważ wymienione wcześniej marki spełniają moje oczekiwania i nie kosztuję więcej niż 35pln (w zależności od kursu $).  Jednak ostatnio całkiem przypadkiem wpadł w moje ręce Dior Vernis w kolorze Perfecto (804):
Kolor jest piękny, grafitowy ze srebrnymi drobinkami (jak dla mnie mogłoby być ich trochę więcej).

Dior Vernis- Perfecto 804
flash+ dzienne światło
flash+ sztuczne światło
światło dzienne
w przybliżeniu widać, dość słabo, srebrne drobinki

Aplikacja: jest dość ciężka, dołączony pędzelek miał ułatwić malowanie- jak sądzę po jego kształcie, a przysporzył mi kłopotu. Jestem praworęczna więc malowanie lewej ręki nie było tak ciężkie, ale za to lewej to już wyższa szkoła. Pędzelek jest dość szeroki a jego górna część jest pogrubiona i przy nacisku aplikacja lakieru powinna być równomierna. Jednak w moim przypadku tak nie było :/ muszę potrenować. Poniżej zdjęcie pędzelka:

Ogólna ocena: lakier bardzo szybko zasychał, wystarcza dwie warstwy aby osiągnąć pożądany efekt. Jeśli się dobrze orientuję w cenie lakieru to około 100pln (Sephora, Douglas).  Co do trwałości lakieru mam nadzieję, że za kilka dni będę mogła się o tym przekonać (o ile dotrwa na moich paznokciach;).
Jeśli miałabym kupić ten lakier w regularnej cenie: nigdy tego nie zrobię, zbyt dużo zachodu z malowaniem. Moim zdaniem nie jest wart tej ceny:/

23 listopada 2011

Finding Mr.Bright- w poszukiwaniu idealnego...

Czym powinnyśmy kierować się poszukując idealnego... rozświetlacza? Przede wszystkim jaki chcemy osiągnąć efekt. Dla mnie idealny highlighter to taki, który delikatnie rozświetli twarz i nie nada skórze blasku "dyskotekowej kuli". Dodatkowo nie powinien obciążać skóry, aby po całym dniu się nie świeciła. 

TIPs'y
  • Jeśli chcemy rozświetlić zmęczoną skórę i nadać cerze blasku możemy użyć płynnego rozświetlacza razem z podkładem. Niewielką ilość połączyć z fluidem i aplikować na twarz. Należy być jednak ostrożnym gdyż zbyt duża ilość rozświetlacza może spowodować odwrotny efekt i w konsekwencji skóra będzie się świecić. 
  • Możemy też nanieść rozświetlacz czy to w sztyfcie, pisaku czy też inny na kości policzkowe, pod łuk brwiowy a także niewielką ilość nanieść na "łuk kupidyna" tuż nad górna linię ust. W rezultacie otrzymamy efekt uwypuklenia- podkreślenia twarzy, efekt 3D.
  • Płynny rozświetlacz (np.highbeam) nałożyć  na uprzednio rozprowadzony fluid i delikatnie przysypać pudrem (o ile go używamy). Zapobiegnie to zbytniemu błyszczeniu.
Rozświetlacze mogą występować w różnych formach: w kremie, sztyfcie, pisaku, kamieniu, kulkach. Moimi ulubionymi są Touche Eclat YSL w pisaku, Meteorites (Mythic 01) Guerlain- kulki, Mineralize Skinfinish MAC- w kamieniu. O nich przy najbliższej okazji:)


Dziś kilka słów o Finding Mr.Bright z ostatnich Sephorowych Szaleństw:
Pudełko zawiera cztery miniatury produktów i tak 2 z nich to rozświetlacze, jeden to multi- róż i ostatni to korektor.

Od lewej: Girl Meets Pearl; Posietint; Od góry:HighBeam; ErasePaste
finding mr. bright
Po lewej: ErasePaste; HighBeam      Po prawej: PosieTint; GirlMeetsPearl
High Beam- rozświetlacz w kolorze delikatnego zimnego różu. Ma bardzo delikatną i lekką płynną konsystencję a do aplikacji załączony jest pędzelek w nakrętce (wygląda jak lakier do paznokci). Produkt bardzo dobrze się rozprowadza na skórze i efekt jest delikatny ale widoczny.

Girl Meets Pearl- to rozświetlacz w tubce w kolorze ciepłego różu, po nałożeniu widać złotą poświatę. doskonały na lato aby podkreślić opaleniznę. Podobna aplikacja jak przy High Beam.

Erase Paste- korektor, ładnie kryje i długo się utrzymuje choć jak dla mnie nr 2 to zbyt ciemny kolor.

Posie Tint- jest to multi produkt. Możemy go stosować na kości policzkowe i usta, podobno także na powieki. Produkt ma pół-płynną konsystencję i daje bardzo ładny efekt, jednak jeśli nakładamy go na policzki należy szybko go rozprowadzić gdyż szybko zasycha i może pozostawiać plamy na skórze. Jest bardzo trwały.

Poniżej zdjęcia po rozprowadzeniu na skórze:
od lewej: GirlMeetsPearl; PosieTint; od góry: HighBeam; ErasePaste

Z lampą od lewej: GirlMeetsPearl; PosieTint; od góry: HighBeam; ErasePaste
Zestaw Benefit dostępny jest w sieci sklepów Sephora, cena około 120pln.

Mam nadzieje, że choć trochę przybliżyłam Wam te produkty.
Jeśli macie pytania bądź własne doświadczenia zapraszam do komentowania;)

21 listopada 2011

Makijaż Guerlain- inspiracja Natalią Vodianovą

Guerlain w tym sezonie zdecydowanie stawia na mocno podkreślone oczy i usta. W paletach barw dominują zdecydowane róże, grafity, morska zieleń, dla kontrasu porcelanowa cera. Co widać w makijażu Natalii Vodianovej, która jest twarzą marki Guerlain. Jest niesamowitą modelką gdyż na jednej sesji wygląda jak nastolatka na kolejnej zaś jak dojrzała kobieta. Trudno uwierzyć, że jest matką trojga dzieci- piekna figura, ale nie o niej dziś mowa. W październikowym numerze Avanti znajdziecie makijaże i trendy na jesień i między innymi makijaż Guerlain:

Zdecydowałam się wykorzystać mój nowozakupiony zestaw cieni i wykonać podobny makijaż. Podobny, ponieważ zreygnowałam z czerwieni na ustach no a zdjęcia robione samemu pozostawiają wiele do życzenia :/

Do wykonania makijażu wykorzystałam:
Oczy:
Baza pod cienie Benefit- Stay Don't Stray + Powderflage
Cienie Ecrin 4 Couleurs- Les Gris 05
Tusz Clinique   High Impact-black
Kredka Powerpoint eye pencil MAC- Egraved
Brwi:
Cień do powiek MAC- Charcoal Brown
Twarz:
Podkład MAC Studio Fix Fluid NC20
Puder Clinique Stay-matte sheer- 101 invisible matte
Konturowanie twarzy Mac Mineralize Skinfinish Natural- Medium Deep
Rozświetlacz Guerlain Meteorites- Mythic 01
Usta:
Pomadka MAC- Faux

20 listopada 2011

Podkład i korektor w jednym- Stay Don't Stray!

Tak jak obiecałam, recenzja pierwszego produktu z ostatnich sephorowych szaleństw. Jako pierwszy do "tablicy"idzie podkład/ korektor w jednym Stay Don't Stray firmy Benefit. Bardzo byłam ciekawa tego produktu gdyż słyszałam same pozytywne opinie, a produkt 2 w 1 to oszczędność miejsca w kosmetyczce ;)

 Według producenta: ma podwójne działanie gdyż możemy stosować go wokół oczu jako bazę pod cienie i jako korektor na dolna powiekę. Ma neutralny kolor, posiada też pompkę która dozuje odpowiednią ilość. Zawiera  Hialuronian sodu, nawilża i wypełnia zmarszczki. Witaminy C i E pomagają walczyć z oznakami starzenia.

Bez bazy
Baza Stay Don't Stray
Według mnie: bardzo dobrze spisuje się jako baza pod cienie, dodatkowo wyrównuje koloryt skóry na górnej i dolnej powiece. Cienie utrzymują się bardzo długo i dodatkowo baza sprawia, że są one wyraziste. Jeśli chodzi o zalety jako korektora, mały minusik, trochę się roluje:/ ale wystarczy użyć Powderfladge lub poprostu przypudrować powiekę i utrzymuje się przez cały dzień. Jako korektor ||adnie wyrównuje koloryt powieki. Duży minus za pompkę. Rozwiązanie idealne ale pompka moim zdaniem dozuje zbyt dużą ilość produktu. Kosztuje około 120 pln- polecam, ale... nadal Prime Potion UD jest moim faworytem!!!

19 listopada 2011

Sephorowe szaleństwo.

Ciężko się oprzeć zakupom w Sephorze, gdy wszystkie znaki mówią (piszą) 20% taniej. Taka właśnie promocja trwała przez ostatni tydzień w nowo otwartej toruńskiej Sephorze w Galerii Plaza. Zwykle planuję co mam kupić podczas takich promocji,  jednak zawsze coś dodatkowego wpadnie w moje oko i nie mogę się temu oprzeć;)
Poniżej moje zdobycze z ostatniego tygodnia:


1. Na pierwszy ogień poszedł Benefit: zestaw rozświetlaczy Finding Mr. Bright
Od lewej: Girl meets pearl; Posie Tint; High Beam; Erase Paste
  oraz baza/ korektor Stay Don't Stray


2. kolejnym produktem jest pomadka Rouge Coco firmy Chanel:
Rouge Coco w kolorze Mademoiselle
3. Ostatnią kropką nad i jest zestaw cieni Ecrin 4 Couleures firmy Guerlain w kolorze Les Gris 05:


Recenzje już wkrótce!

17 listopada 2011

Miss Piggy for MAC

Nową twarzą firmy MAC została... tak, tak słynna Miss Piggy. Doskonale mi znana z dzieciństwa, szalona świnka obłędnie zakochana w Kermicie:) Nie zapomnę jej wcieleń i kostiumów gdy latała w kosmos:))) Poniżej w czarnych krótszych włosach wygląda rock'owo.
Miss Piggy nie próżnuje, nie jest to jej pierwsza współpraca z marka kosmetyczną. Niedawno ukazała się kolekcja lakierów OPI inspirowana postaciami "The Muppet Show". Piggy wzięła także udział w ceremonii otwarcia Fashion Night Out jak i w sesji dla magazynu InStyle.
W nowej kolekcji MAC znalazł się cień do powiek w kolorze różowym o wdzięcznej nazwie "Miss Piggy Pink", Penultimate eye liner Rapidblack i sztuczne rzęsy no.36. Mam nadzieję, że już niedługo wypróbuję Piggy'owy cień. Eyeliner nie przypadł mi do gusty, aby namalować nim kreskę należy mieć sporo czasu i cierpliwości(nie jest to nowy produkt), a sztuczne rzęsy MAC? jak zwykle godne polecenia ;)